Do tego, że freak fighty w Polsce są niezwykle popularne nie trzeba nikogo przekonywać. Jednakże od jakiegoś czasu na wydarzeniach promujących kolejne gale jest obecny niepokojący trend. Kolejni to zawodnicy uciekają się wyzwisk rodem z więziennych klimatów.
Zobacz także: Pierwsza taka walka w historii polskiego MMA
Znów były wielkie dymy
Federacja Fame MMA już od kilku edycji swoich gal prosi zawodników o to, aby nie kierować się więziennymi klimatami. Na niewiele to się jednak zdało, bowiem podczas konferencji przed Fame MMA 17 znów byliśmy świadkami wielkich dymów.
W szczególności te słowa były skierowane do Amadeusza Roślika. Popularny "Ferrari" regularnie jest wyzywany za swoją współpracę z policją. Tym razem nieustannie wypominał mu to jego najbliższy rywal Kamil Łaszczyk, a nawet z trybun do mikrofonu podbiegł Alan Kwieciński z kolegami, którzy zaczęli znów zaczęli mówił o "60-tkach", "konfidentach" czy "rozpruwaniu się na psiarni". W obronie Ferrariego od razu stanął jego kolega z klubu i byliśmy świadkami ogromnego zamieszania.
Zobacz także: Marcina Wrzoska zamurowało
Moce stanowisko Fame MMA
Tego typu zachowanie mocno nie spodobało się federacji. Po wydarzeniu zamieszczono na oficjalnym profilu Fame MMA na Instagramie wpis, który jest oficjalnym oświadczeniem.
"Obserwujemy wciąż obecny nurt internetowego prawilniactwa. Na prośbę FAME, Hubert Mściwujewski poruszał już ten temat podczas konferencji FAME 14. Apelujemy więc jeszcze raz. PRZESTAŃCIE WYZYWAĆ LUDZI OD KONFIDENTÓW I SZEŚĆDZIESIĄTEK!!! Skończcie z tym więziennym żargonem. Na litość boską, w FAME 90% zawodników to influencerzy między 20 a 35, którzy mają co najwyżej kilka mandatów na koncie. Nie jesteśmy Towarzystwem Cybergitów. Taka narracja jest szkodliwa, a młodzi zaczynają tego nadużywać. Doprowadzicie do sytuacji, w której nastolatkowie będą bali się mówić rodzicom o tym, że ktoś ich napadł, zaatakował… bo przecież mogą zostać KONFIDENTEM lub SZEŚĆDZIESIĄTKĄ. NIE CHCEMY BYĆ PLATFORMĄ DLA TEGO TYPU ZACHOWAŃ. Wielokrotnie rozmawialiśmy o tym z niektórymi zawodnikami, ale rozmowy nie przynoszą rezultatów. OD DZIŚ KONIEC! Traktujcie to jako OFICJALNE OŚWIADCZENIE FEDERACJI" - napisano w poście podsumowującym konferencję przed Fame MMA 17.
To jednak nie wszystko. W komentarzach pod tym oświadczeniem federacja Fame MMA zapewniła, iż od tego momentu zawodnicy za takie zachowania będą karani finansowo. Te informacje jednak nie będą podawane do publicznych wiadomości.
Gala Fame MMA 17 odbędzie się 3 lutego. W walce wieczoru zmierzą się Amadeusz "Ferrari" Roślik oraz Kamil Łaszczyk. Będzie to historyczny pojedynek, ponieważ popularny "Szczurek" jest najwyżej notowanym pięściarzem w historii sportów walki, który zdecydował się na walkę w formule MMA.
Zobacz także: Jake Paul znów szokuje