Powód nieobecności Erlinga Haalanda w Euro 2024 jest prozaiczny. Reprezentacja Norwegii nie awansowała do turnieju. Nawet posiadanie w składzie topowego napastnika nie pomogło przerwać serii nieudanych eliminacji. Norwegia od lat jest na peryferiach europejskiej piłki.
Być może w przyszłości Erling Haaland osiągnie jakiś sukces w piłce reprezentacyjnej. Ma na to jeszcze czas, ponieważ jest dopiero po 23. urodzinach. Na razie nie pozostało mu nic innego niż wykorzystać czas Euro 2024 na przyjemności. Piłkarz jest na urlopie.
Po krótkiej ciszy w mediach społecznościowych, Erling Haaland odnalazł się na wakacjach w Hiszpanii. Tegoroczna wyprawa nie jest pierwszą Norwega do tego kraju. W miejscowości Marbella posiada nawet rezydencję. Dziennikarze "Mundo Deportivo" przewidują, że właśnie Marbella będzie kolejnym wakacyjnym przystankiem Erlinga Haalanda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na razie napastnik Manchesteru City jest w Tarifa, która jest położona na południu Hiszpanii. Piłkarz korzysta z uroków plaż nad Cieśniną Gibraltarską. W Europie trudno o mocniej wysunięty na południe punkt.
Erling Haaland został odnaleziony w nieformalnych okolicznościach. W sieci pojawiło się nagranie ze stacji benzynowej, gdzie piłkarz tankował luksusowe Ferrari. Ponadto, Norweg został przyłapany na plaży. Kiedy opuszczał morze w czerwonych spodenkach, wywołał duże poruszenie.
W niedzielę Erling Haaland pokazał na Instagramie zdjęcie z urlopu. Wiadomo, że wybrał się na niego z "norweskimi braćmi" Erikiem Botheimem czy Sanderem Berge.
Napastnik czuje się w Europie znakomicie. Korzystał z przeszłości z uroków wypoczynku nie tylko w Hiszpanii. Z partnerką Isabel Haugseng Johansen bawił się we wcześniejszych sezonach na Lazurowym Wybrzeżu we Francji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.