Z powodu światowej pandemii koronawirusa, władze w Australii postanowiły wprowadzić mocne zasady. Udział w Australian Open jest tylko dla zaszczepionych. Odstępstwa od tej reguły? Wskazania lekarskie, według których dany zawodnik czy zawodniczka faktycznie nie mogliby się zaszczepić. Na razie nie ma mowy o takich przypadkach.
Natalja Wichlancewa poinformowała fanów, że jest zaszczepiona, ale nie zagra w Melbourne. Jednak tenisistka bardzo chciała wziąć udział w tym turnieju!
Dlaczego nie może? Zaszczepiła się szczepionką, której australijski rząd nie akceptuje. Chodzi o sputnika, który jest podawany milionom ludzi na całym świecie. Zatwierdzony jest do użytku w ponad 70 krajach.
Rosjanka jest aktualnie 194. na świecie, musiałaby walczyć w kwalifikacjach. Była już jednak 54. w rankingu WTA. Okazuje się, że w sieci przez sytuację Wichlancewej zrobiła się burza.
Serwis rt.com cytuje blogera tenisowego "Pavvy G". Uważa, że to decyzja polityczna, która po prostu dyskryminuje osoby, które miały dostęp do tej szczepionki i z niej skorzystały. Sputnik jest popularny w 18 krajach, ale akceptuje go 70 państw.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.