Niedawno mieliśmy wybory parlamentarne i zrobiło się duże zamieszanie. Najwięcej mandatów otrzymali politycy Prawa i Sprawiedliwości, ale Koalicja Obywatelska porozumiała się z Trzecią Drogą i Lewicą, dzięki czemu ma większość w Sejmie. To jednak na razie niewiele zmieniło.
Czytaj także: Zdziwieni? Takie wykształcenie ma Andrzej Gołota
Prezydent Andrzej Duda powierzył misję stworzenia nowego rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Jeżeli jednak PiS nie zdobędzie większości w Sejmie, to i trzeba będzie oddać władzę. Całemu zamieszaniu przygląda się Krzysztof Radzikowski, którego coraz bardziej to denerwuje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były strongman, który dziś jest gwiazdą programu "Gogglebox" w TTV, skomentował sytuację na polskiej scenie politycznej. Oberwało się prezydentowi Dudzie.
- Wszyscy dobrze wiemy, że PiS przegrał wybory, wygrała Koalicja z Trzecią Drogą i Lewicą (…) Tymczasem, co jest dla mnie niezrozumiałe, prezydent powierza tworzenie nowego rządu nie ludziom, którzy wygrali i mają większość w sejmie tylko tym, którzy mają mniejszość… Nikt nie chce wejść z nimi w żaden układ, a prezydent daje im tworzenie tego rządu. Dla mnie to w ogóle jakiś kabaret, coś niezrozumiałego - powiedział Radzikowski na kanale "Strong Ekipa".
Premier Morawiecki zapowiedział, że nowy rząd przedstawi za około tydzień. Wtedy też będzie próbować zyskać poparcie w Sejmie. Ma to być "rząd zupełnie inny niż ten, który do tej pory cały czas sprawuje swoje obowiązki".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.