Iga Świątek to bez wątpienia obecnie najlepsza polska tenisistka. Po zwycięstwie w prestiżowym turnieju Ronald Garros we Francji kariera Polki nabrała rozpędu.
Świątek w niedawnym Australian Open dotarła do IV rundy, w której uległa Simonie Halep. Polka z Melbourne przeniosła się do Adelajdy, gdzie występuje w turnieju WTA. Mistrzyni Rolanda Garrosa 2020 została rozstawiona z numerem piątym.
W pierwszej rundzie 19-latka z Warszawy pewnie uporała się Madison Brenglea, z którą wygrała w dwóch setach (6:4 i 6:3). Dla Świątek pojedynek z Amerykanką miał podwójne znaczenie.
Świetny początek Świątek. Jest słodki rewanż
W 2018 roku Iga Świątek zmierzyła się z Madison Brengle na kortach ziemnych w Charleston. Wówczas polska tenisistka dopiero zaczynała swoją przygodę z zawodowym tenisem i bardziej doświadczona rywalka w pełni to wykorzystała. Skończyło się na 6:1, 6:1 dla Amerykanki, a nasza reprezentantka musiała czekać na rewanż trzy lata.
O miejsce w ćwierćfinale zawodów w Adelajdzie Świątek powalczy w środę z jedną z Australijek: albo z grającą z dziką kartą Samanthą Stosur, albo z tenisistką z eliminacji Maddison Inglis.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.