Kwestią czasu jest fakt kiedy oficjalnie ogłoszone zostanie wypożyczenie Garetha Bale'a z Realu Madryt do Tottenhamu Hotspur. Walijczyk po 7 latach gry w hiszpańskiej La Liga wraca do klubu, z którego wypłynął na "szerokie wody" światowego futbolu. Jednak w Wielkiej Brytanii przyjdzie mu się zmierzyć nie tylko z rywalami na piłkarskich boiskach. Będzie musiał również uporać się z przeszłością swojej rodziny.
Czytaj także: Afera w Holandii. Chcieli reklamować sklep erotyczny
Problematyczni dziadkowie Garetha Bale'a
Wiele lat życia w Hiszpanii pozwoliło mu się uwolnić od kłopotliwych krewnych. W szczególności dużo problemów ma ze swoimi dziadkowie, którzy mają wyjątkową skłonność do popadania w kłopoty. W swojej przeszłości byli zamieszani m.in. w wojnę narkotykową oraz międzynarodowe oszustwa.
Czytaj także: Narzeczona Szpilki zdradziła tajemnicę
Brytyjski "The Sun" informuje, że od kilku lat Gareth Bale musi korzystać z całodobowej ochrony, która broni go (oraz jego najbliższych) przed wrogami rodziny. Co więcej, Walijczyk na tyle obawiał się rodziny ze strony swojej żony, iż nikogo nie zaprosił na ślub, który odbył się w 2019 roku.
Szczególnie nieprawdopodobnie brzmi historia dziadków żony Garetha Bale'a, Johna i Evy McMurray'ów. W 2016 roku mafia narkotykowa zbombardowała ich samochód po tym, jak w domu McMurray'ów zaginęła walizką z kokainą o wartości ponad 750 000 funtów. To nie był jednak koniec problemów tej rodziny z gangsterami, ponieważ ci wysadzili jeszcze trzy kolejne auta należące do klanu McMurray.
Czytaj także: Mike Tyson powalił swojego trenera
To prawda, mieliśmy problemy jako rodzina, jednak to już przeszłość. Wszystko już wyjaśniliśmy i teraz jesteśmy dobrymi ludźmi.
Biorąc pod uwagę rodzinne problemy. Gareth Bale wraz z małżonką i dziećmi mogą obawiać się o to jak będzie wyglądała ich przyszłość w Londynie. Ucieczka przed kartelami narkotykowi z pewnością nie wpłynie pozytywnie na to, iż Walijczyk będzie mógł się skupić wyłącznie na piłce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.