Każdy marzy o spotkaniu z Messim. Oni nie chcieli go u siebie. Podali powód

Choć wydawałoby się, że każdy chciałby z bliska zobaczyć Leo Messiego, zupełnie inną perspektywę mają pracownicy hotelu w Los Angeles, którzy zaapelowali, aby piłkarz i jego drużyna trzymali się z dala od ich obiektu.

CINCINNATI, OH - AUGUST 23: Lionel Messi #10 of Inter Miami CF during U.S.Open Cup Semifinal game between Inter Miami CF and FC Cincinnati at TQL Stadium on August 23, 2023 in Cincinnati, Ohio. (Photo by Michael Miller/ISI Photos/Getty Images)Na zdjęciu: Lionel Messi (Photo by Michael Miller/ISI Photos/Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | Michael Miller/ISI Photos

W nocy z niedzieli na poniedziałek, o godzinie 4:00 czasu polskiego, Inter Miami z Leo Messim w składzie zagra w Los Angeles z klubem LAFC, w ramach rozgrywek amerykańskiej ligi MLS. Messi i spółka pierwotnie mieli zatrzymać się w hotelu w Santa Monica, ale postanowili zmienić swoje plany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Przeszli od słów do czynów. Ochrona musiała reagować

Powód? Strajkujący pracownicy hotelu Fairmont Miramar w Santa Monica, którzy od środy dołączyli w tych działaniach do tysięcy pracowników hoteli w całym regionie. Domagają się oni lepszych wynagrodzeń w obliczu rosnących kosztów mieszkań.

Jako gospodarze, kucharze i kelnerzy prosimy Lionela Messiego i jego kolegów z drużyny, aby solidaryzowali się z nami i trzymali z daleka od Fairmont Miramar - brzmiał komunikat protestujących, cytowany przez amerykańskie media.

Pierwotnie Inter Miami miał tam zameldować się w piątkowe popołudnie, ale Argentyńczyk i cała drużyna wsłuchali się w prośby strajkujących pracowników.

Pokojówki, kucharze, portierzy i kelnerzy z Fairmont Miramar dziękują wielkiemu Lionelowi Messi i jego kolegom z drużyny za zgodę na opuszczenie hotelu i wsparcie strajkujących pracowników - czytamy w oświadczeniu wydanym przez strajkujących.

Strajki w hotelu w Santa Monica w ostatnich dniach wyraźnie się zaostrzyły, a w ich wyniku niektórzy pracownicy doznali cielesnych obrażeń. Według wielu relacji, personel ochrony popychał i przewracał strajkujących pracowników hotelowych, którzy próbowali przejść przez tymczasowe barykady. Nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dniach sprawa została rozwiązana.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"