Lionel Messi odszedł z FC Barcelony przed sezonem 2021/2022. Argentyńczyk długo prowadził rozmowy ws. nowego kontraktu z "Blaugraną", a gdy okazało się, że sytuacja finansowa klubu jest tak fatalna, iż jest to niemożliwe, związał się dwuletnim porozumieniem z Paris Saint-Germain.
Argentyńczyk miał zbawić drużynę i poprowadzić ją do wygrania Champions League. W ciągu dwóch lat zespół za każdym razem odpadał na etapie 1/8.
Czytaj także: Inny sposób kibicowania. Wiwatowali na cześć rywali
Messi zarabia w Paryżu gigantyczne pieniądze (ponad 35 mln euro rocznie), jednak nie chce przedłużyć umowy, która wygasa po zakończeniu obecnego sezonu. Coraz więcej mówi się, że 35-latek wróci do stolicy Katalonii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Messi wróci do FC Barcelony? Fani PSG mają dość
Lokalni kibice są rozczarowani postawą reprezentanta Argentyny, o czym świadczy ich zachowanie przed rozpoczęciem niedzielnego spotkania PSG z Olympique Lyon. Messi został wygwizdany przez ultrasów, gdy jego wizerunek pojawiło się na monitorze.
Czytaj także: Marciniak zapytany o Lahoza. "Inny świat"
Jeszcze dwa lata temu Messi był witany w Paryżu jak król, ale od dłuższego czasu nie cieszy się sympatią kibiców. Wszystko wskazuje na to, że przygoda mistrza świata z Kataru we Francji niedługo dobiegnie końca.
FC Barcelona robi wszystko, aby Leo Messi wrócił latem na Camp Nou, a swoją pomoc miała zaoferować nawet... Anna Lewandowska. Jak to możliwe?
Jak informuje "Mundo Deportivo", Lewandowska pozowała do wspólnych zdjęć z żoną Messiego Antonellą Rocuzzo, której zdanie ma być ważnym czynnikiem wpływającym na powrót. Dzieci Argentyńczyka, które zdecydowaną większość życia spędziły w Katalonii, także chętnie chciałaby wrócić do Barcelony.
Messi w tym sezonie zagrał w 32 meczach PSG. Strzelił w nich osiemnaście goli i zanotował siedemnaście asyst.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.