Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Klopp spotkał polską legendę. Wręczył mu prezent

6

W sobotę (23 marca) odbył się mecz legend Liverpoolu i Ajaksu Amsterdam. W spotkaniu tym wziął udział były bramkarz Jerzy Dudek. Polak miał również okazję spotkać się z obecnym szkoleniowcem The Reds Juergenem Kloppem, który wręczył mu prezent z okazji urodzin.

Klopp spotkał polską legendę. Wręczył mu prezent
Na zdjęciu: Juergen Klopp i Jerzy Dudek (fot. Instagram)

W ostatnim czasie głośno zrobiło się o planach spotkania legendarnych zawodników Liverpoolu i Ajaksu Amsterdam. Mecz ostatecznie doszedł do skutku, a na trybunach pojawiło się aż 60 tysięcy kibiców.

Takie zainteresowanie nie może dziwić, kiedy na boisku można było oglądać Stevena Gerrarda, Daniela Aggera, Mohameda Sissoko czy Jerzego Dudka. Dla legendarnego polskiego bramkarza był to wyjątkowy dzień, bo pojawił się na Anfield Road w dniu swoich 51. urodzin.

Ostatecznie Polak przebywał na boisku tylko w pierwszej połowie, bo na drugą zastąpił go Sander Westerveld. Już na początku meczu goście objęli prowadzenie i mimo że później Dudek zanotował uda interwencje, to przed przerwą skapitulował po raz drugi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zalewski, Piotrowski czy Lewandowski? Kto był najlepszy na boisku? Kibice oceniają!

Ostatecznie w drugiej połowie gospodarze zdołali odwrócić losy rywalizacji. Zwycięstwo 4:2 przypieczętowało trafienie Fernando Torresa.

Po zakończonym spotkaniu Dudek miał okazję spotkać się między innymi z Juergenem Kloppem. Obecny szkoleniowiec Liverpoolu wręczył mu nawet prezent w postaci klubowej czapki z jego autografem.

"Wyobrażacie sobie otrzymać prezenty urodzinowe od Gaffera. Dzięki Boss" - napisał na Instagramie legendarny bramkarz, dodając do wpisu wspólne zdjęcie z Kloppem, a także jego upominek.

Warto podkreślić, że spotkanie Liverpoolu i Ajaksu było charytatywne. Pieniądze z biletów trafią zarówno do Fundacji LFC, jak i do oficjalnego stowarzyszenia byłych graczy Forever Reds. Mecz ten był również ważny dla Svena-Gorana Erikssona, który spełnił swoje marzenie o poprowadzeniu The Reds. Przypomnijmy, że legendarny trener walczy z rakiem i wprost przyznał, że został mu niecały rok życia.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: JFO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić