Południe kraju od ponad tygodnia walczy ze skutkami ogromnej powodzi, jaka przeszła na skutek pojawienia się niżu genueńskiego. Szczególnie mocno ucierpiały nie tylko miasta położone nad samą Odrą, ale także te znajdujące się bezpośrednio w bliskości jej dorzeczy. Wśród nich znalazła się m.in. Nysa. gdzie woda miejscami sięgała 1,5 metra.
O tym jak trudna była sytuacja w mieście, niejednokrotnie wspominali jego mieszkańcy. Jednymi z nich było małżeństwo popularnych siatkarzy Bartosz i Anna Kurek. Żona kapitana polskiej kadry przez cały czas relacjonowała zmagania miasta z wielką wodą, pokazując dramat jaki miał tam miejsce.
Nas też dosięgnęła woda. Zalało nam garaż z siłownią, czyli cały poziom -1. Reszta domu powinna być bezpieczna. To było przerażające oglądać na telefonie nagranie live z monitoringu, gdzie woda wdziera się do domu i to z taką prędkością i nic nie można zrobić – pisała we wtorek żona Bartosza Kurka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klub z Nysy prosi o wsparcie finansowe po powodzi
Po zejściu wody okazało się, że zniszczeniu uległa znaczna część miasta. Wśród nich była m.in. infrastruktura i sprzęt, na których trenowały wszystkie drużyny wiekowe NTSK PANS Komunalnik Nysa. W związku z tym, by móc dalej funkcjonować klub Anny Kurek poprosił swoich fanów o wsparcie finansowe.
Skupiliśmy się na pomocy innym, a teraz sami jej potrzebujemy... Z powodu powodzi zalana została sala gimnastyczna w Szkole Podstawowej nr, 5 oraz cały sprzęt sportowy, który się na niej znajdował. Uniemożliwia to prowadzenie treningów wszystkich grup od mini siatkówki przez zespoły młodzieżowe do seniorskiej drużyny. Dodatkowo sala przy ulicy Głuchołaskiej została zajęta przez żołnierzy, co uniemożliwia nam dalsze korzystanie z obiektu – przekazano.