Klub Polaków upokorzył wroga. Ta kawa to hit w Neapolu
Krok po kroku, mecz po meczu SSC Napoli przybliża się do zdobycia mistrzostwa Włoch. O ostatniej wygranej 5:1 z Juventusem kibice mogą przypomnieć sobie przed wypiciem kawy.
Piotr Zieliński w czasie meczu SSC Napoli
Pokonanie Juventusu 5:1 na Stadio Diego Armando Maradona wprowadziło kibiców Napoli w stan euforii. Wróg Azzurrich był do tego momentu wiceliderem Serie A, od dawna nie stracił nawet jednego gola, tymczasem w upokarzająco przegranym meczu był bezradny, a Wojciech Szczęsny raz po raz wyciągał piłkę z własnej bramki.
W Napoli występuje Piotr Zieliński, na debiut czeka niedawno sprowadzony Bartosz Bereszyński, a rezerwowym bramkarzem jest Hubert Idasiak. Ten sezon może być magiczny dla klubu Polaków. Prowadzi on zdecydowanie w lidze włoskiej, jest typowany na czarnego konia w Lidze Mistrzów, a do tego rywalizuje w Pucharze Włoch.
Jeżeli wiosną drużyna zapewni sobie scudetto, w Neapolu rozpocznie się olbrzymie święto. Kibice miejscowego klubu są fanatycznie zakochani w piłce. Na mistrzostwo Włoch czekają od czasu Diego Armando Maradony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Już pokonanie wroga Juventusu, i to w wielkim stylu, było powodem do głośnego świętowania. Neapolitańczycy bawili się na ulicach swojego miasta, śpiewali i biesiadowali.
O wyniku 5:1 mogą przypomnieć sobie przed wypiciem kawy. W jednej z kawiarni restaurator wpadł na pomysł ozdabiania pianki herbami Napoli i Juventusu, a także rezultatem ostatniego meczu. Kawa robi furorę wśród kibiców zachwyconych ostatnim występem podopiecznych Luciano Spallettiego.
Sposób przygotowania pianki można zobaczyć w filmiku. Serwowanie takiej kawy jest z jednej strony możliwością dodatkowego rozkoszowania się ostatnim meczem, ale również prowokacją wymierzoną w kibiców Juventusu. Dawno nie przeżyli takiego upokorzenia jak w piątek wieczorem.
