O sprawie jako pierwsze poinformowało "The Sun". Żonaty piłkarz Premier League miał spłodzić dziecko ze swoją kochanką, do której następnie wysyłał SMS-y w dniu swojego ślubu.
33-letnia Jaqueline Sousa twierdzi, że piłkarz zerwał z nią kontakty po narodzinach dziecka. Oznacza to, że samodzielnie wychowuje ich córkę.
Kobieta dodała, że wysłała list do klubu piłkarza. Przekazała w nim, że złożyła wniosek o uznanie ojcostwa, a także o przyznanie alimentów.
- Może odwrócić się ode mnie, ale nie od naszej córki - powiedziała Sousa w rozmowie z "The Sun". - To ten sam człowiek, który upiera się, że jest osobą rodzinną. Gdyby ludzie wiedzieli, przez co z nim przeszłam, byliby w szoku - dodaje.
Czytaj także: Co za widoki! Adam Małysz pokazał, jak spędził niedzielę
"Daily Star" dodało, że piłkarz poznał Sousę w 2018 roku. Miał jej wtedy wysłać wiadomość online. Następnie przez rok mieli wymieniać się SMS-ami o zabarwieniu erotycznym, po czym spotkali się w hotelu. 33-latka utrzymuje, że nie wiedziała, że piłkarz jest zaręczony, ale wiedziała, że ma dziewczynę.
Nie wiadomo, o jakiego piłkarza chodzi, ani w jakim gra klubie. Wszystko wskazuje jednak na to, że sprawa jest rozwojowa i niedługo na jaw wyjdą kolejne fakty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.