Biznesmen Elon Musk dopełnił formalności związanych z zakupem portalu społecznościowego w 2022 roku. Wtedy nazywał się on jeszcze Twitter, a aktualnie jest to portal X. Polega głównie na wymianie opinii, a do wpisów tekstowych można dodawać zdjęcia czy nagrania wideo. W portalu istnieje również między innymi możliwość otwierania pokojów dyskusyjnych.
Dwa kluby piłkarskie z Niemiec, które grają w Bundeslidze, sprzeciwiły się sposobowi funkcjonowania portalu pod rządami Elona Muska. W poprzednim tygodniu FC St. Pauli poinformowało o zaprzestaniu prowadzenia konta na X-ie, a w poniedziałek jego śladem poszedł Werder Brema.
Odkąd Elon Musk przejął platformę, mowa nienawiści wobec mniejszości, prawicowe posty ekstremistyczne i teorie spiskowe nasiliły się w niesamowitym tempie pod przykrywką wolności słowa. Radykalizację platformy napędza Elon Musk i jego posty, w tym transfobiczne, antysemickie i szeroko rozpowszechnione narracje spiskowe - czytamy w komunikacie na stronie internetowej Werderu Brema.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kibice FC St. Pauli to jedni z najmocniej zdeklarowanych w kierunku lewicowym w Europie. Także Werder Brema przyłączył się do buntu i pozostawi bez bieżących komunikatów ponad 539 tysięcy obserwujących w portalu.
Prawie nic nie jest już sankcjonowane na platformie. Algorytmy i sterowanie platformą X są całkowicie nieprzejrzyste. Ponadto Elon Musk wykorzystuje tę sieć jako broń polityczną, co było ostatnio widać podczas kampanii wyborczej w USA - dodaje Werder.
Klub z Bundesligi przeniósł się z postami na platformę Bluesky i na razie ma tam nieco ponad pięć tysięcy obserwujących. To garstka w porównaniu z portalem X.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.