Do komicznego zdarzenia doszło w czasie meczu barażowego o awans do hiszpańskiej La Ligi. Rywalizowali w nim Eibar z Gironą i po dogrywce do finału awansowali goście. Aktualnie rozgrywają oni decydujący dwumecz o wejście do elity z Tenerifą. Piłek na pewno nie zabrakło, choć w magazynku trzeba było odnotować stratę jednej z nich.
Trafiła ona w dłonie kibica na trybunach. Zaaferowany swoim szczęściem nie miał zamiaru odnieść jej lub odrzucić. Podekscytowany stwierdził, że będzie to jego dodatkowa nagroda za przyjście na mecz i zabierze przedmiot do domu. Problem w tym, że na przeszkodzie mogła stanąć ochrona.
Czytaj także: Wielkie marzenie Lionela Messiego. W tle Polacy
Spryciarz postanowił schować piłkę do podręcznej saszetki, ale nie było to najlepsze rozwiązanie. Okazała się ona zdecydowanie za mała i szarpanie się z nią było tym razem skazane na niepowodzenie.
Fan nie wyrolował ochrony, a na dodatek naraził się na śmieszność. Jego nieudaną próbę schowania piłki uchwycił nie tylko monitoring na stadionie, ale również kamera telewizyjna. Czapka z daszkiem i maseczka mogą tylko zmniejszyć rozmiar kompromitacji, ponieważ krótkie nagranie stało się popularne w mediach społecznościowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.