Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak| 
aktualizacja 

Koniec koszmaru? Rodzina Schumachera może odetchnąć

9

19 czerwca niemiecka policja aresztowała dwóch mężczyzn podejrzanych o szantaż. Obaj mieli wysyłać pogróżki do rodziny legendarnego kierowcy Formuły 1 Michaela Schumachera. Według ustaleń śledczych szantażyści chcieli w ten sposób zarobić miliony – podaje niemiecki dziennik Bild.

Koniec koszmaru? Rodzina Schumachera może odetchnąć
Michael Schumacher z żoną Corinne (GETTY)

We środę 19 czerwca dwóch mężczyzn z Wuppertalu (Zagłębie Ruhry) zostało aresztowanych przez niemiecką policję. Są podejrzani o szantażowanie rodziny legendy Formuły 1 Michaela Schumachera.

Policja nie zdradza szczegółów toczącego się śledztwa. Według nieoficjalnych informacji niemieckich dziennikarzy prokuratura ma mocne dowody w ich sprawie. Obaj mają niebawem stanąć przed sądem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Prosto z Euro". Lewandowski w pierwszym składzie na Austrię? Mamy nowe informacje
Prowadzimy dochodzenie w sprawie szantażu na szkodę sławnej osoby i wydaliśmy nakaz aresztowania w tej sprawie. W tej chwili nie możemy udzielić żadnych dalszych informacji - powiedział rzecznik prokuratury Wolf-Tilman Baumert dziennikarzom "Bilda".

Rodzina Schumachera nie pierwszy raz pada ofiarą szantażu

W 2017 roku 25-letni malarz Hüseyin B. stanął przed sądem w Reutlingen pod zarzutem szantażu. Rok wcześniej mężczyzna wysłał mailową wiadomość do żony legendarnego kierowcy Corinny Schumacher. W wiadomości groził dorosłym dzieciom Schumacherów Ginie-Marie i Mickowi Schumacher.

Mężczyzna został jednak szybko wytropiony i postawiony przed sądem. W jednym z maili podał konkretną kwotę pieniędzy, którą "rodzina Schumachera miała kupić sobie spokój". Podał swój numer konta do przelewu. Dzięki temu policja nie miała najmniejszych problemów z aresztowaniem szantażysty.

Wypadek Schumachera

Michael Schumacher nie pokazuje się publicznie od 2013 roku. Wtedy legendarny sportowiec uległ wypadkowi na nartach. Siedmiokrotny mistrz Formuły 1 przewrócił się na stoku podczas zjazdu we francuskich Alpach. Od tego czasu wymaga stałej opieki i ani razu nie pojawił się publicznie. Media spekulują, że były sportowiec jest sparaliżowany.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić