Artur Szpilka nie ogranicza się jedynie do sportów walki. Jak już większość z nas wie, pięściarz z Wieliczki uwielbia grać w tenisa ziemnego i sprawia mu to wielką satysfakcję.
"Szpila" chętnie publikuje nagrania lub zdjęcia z kortu. W mediach społecznościowych bardzo często opowiada o swoich tenisowych podbojach i widać, że ma z tego ogromną frajdę. Wiemy, że regularnie trenuje i bardzo lubi taką formę aktywności.
Nie brakuje również sparingów. Przypomnijmy, że Artur Szpilka jeszcze do niedawna mógł się pochwalić serią czterech meczów bez porażki. Wygrał z Nikolą Milanoviciem, zremisował z Marcinem Dańcem, a następnie pokonał Andrzeja Kostyrę i Dariusza Michalczewskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jego piękna seria dobiegła już jednak końca. 34-latek musiał niedawno uznać wyższość "Trenera Kostki", czyli Tomasza Miękini, ale walka była bardzo wyrównana. W ich bezpośrednim starciu doszło do dwóch tie-breaków.
"Szpila" na jednym ze swoich stories na Instagramie zwrócił się także bezpośrednio do Łukasza Jurkowskiego. - Gruby, a Ty się umawiaj do Filipa na lekcje, bo mamy Mameda i Michała do rozpracowania - powiedział Szpilka.
O co chodzi? Artura Szpilkę i "Jurasa" czeka w niedalekiej przyszłości deblowe starcie z Mamedem Chalidowem i Michałem Materlą.