Kontrowersyjna oprawa w Niemczech. Oburzyła kibiców
Kibice Bayernu Monachium postanowili podgrzać atmosferę przed rewanżowym starciem z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów. Na trybunach pojawiła się oprawa, która oburzyła niektórych fanów.
Kontrowersyjna oprawa na trybunach w Niemczech (Photo by Alex Grimm/Getty Images)
Punktualnie o godzinie 21:00 wystartował rewanżowy mecz pomiędzy Bayernem Monachium a Paris Saint-Germain w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W pierwszym pojedynku w Paryżu Bayern triumfował 1:0. W ten sposób znacząco przybliżył się do ćwierćfinału.
Możesz przeczytać także: Jest pierwszy komentarz Szpilki do walki. Zapowiedział, co dalej
Przed rewanżowym pojedynkiem w Monachium, kibice mistrza Niemiec postanowili podgrzać atmosferę. Kontrowersyjną oprawą uderzyli w zespół rywali. Na transparencie znalazł się rzeźnik w szaliku Bayernu, który przecina baner z logotypem jednego ze sponsorów Paris Saint-Germain, linii lotniczej Qatar Airways.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tego bramkarz się nie spodziewał. Co on zrobił?! (WIDEO)
Nasz rzeźnik przecina długie ramię Kataru - głosił napis w języku francuskim, umieszczony obok obrazka.
To oczywiste nawiązanie do faktu, że klub ze stolicy Francji finansowany jest przez katarskich szejków. Ci od 2011 roku inwestują w klub, ale drużyna ani razu nie wygrała w tym czasie Ligi Mistrzów. Raz dotarła do półfinału (2021 rok) i raz do finału (rok 2020).
Oprawa Bayernu Monachium mocno podzieliła kibiców. Niektórzy fani komentowali w mediach społecznościowych, że granice dobrego smaku zostały przekroczone.
Możesz przeczytać również: Zachwycające zdjęcie reprezentantki Polski. Tak uczciła Dzień Kobiet
To całkowicie obrzydliwe - pisał jeden z fanów.
Warto dodać, że w kwietniu 2022 roku pojawiły się pogłoski, że obecni właściciele Paris Saint-Germain mają dość i szukają nabywców klubu. Do sprzedaży jednak nie doszło. Brak kolejnego triumfu w Lidze Mistrzów może przywołać kolejne plotki na ten temat.
Zobacz oprawę przygotowaną przez kibiców Bayernu Monachium:
Możesz przeczytać także: Aż huczy od plotek. To z nią spotyka się mistrz świata w skokach
