Mirosław Okniński to postać nietuzinkowa. Szkoleniowiec MMA słynie z mocnego charakteru i kontrowersyjnych wypowiedzi. Albo się go kocha, albo nienawidzi. W przeszłości trenował m.in. współzałożyciela organizacji KSW Macieja Kawulskiego, czy zawodnika tej federacji Mariusza Pudzianowskiego.
Od kilku lat Okniński prowadzi nie tylko sportowców, ale także amatorów, którzy walczą we freak fightach. Doskonale także dopasowuje się do tych organizacji, bo lubi podgrzewać atmosferę i robić słynne już "dymy".
Czytaj także: Wielka metamorfoza gracza NBA. Powód jest jednak poważny
Teraz obiektem ataków stał się Piotr Szeliga, który zawalczy z Michałem Pasternakiem, czyli zawodnikiem, którego trenuje właśnie Okniński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zażywasz najgorszej jakości doping o bardzo złych skutkach zdrowotnych. Piotrek - Michał Pasternak rozwali Ci tą głupią głowę. Nowy pseudonim zamieniamy z "Gilojad" na "Trembolonowy Głupek". Szeliga po trembolonie idzie na rzeź - napisał znany szkoleniowiec na Instagramie.
Zawodnik ma dość trenera
Na zaczepkę trenera Oknińskiego odpowiedział sam zainteresowany, czyli Piotr Szeliga. W rozmowie z Mateuszem Kaniowskim przyznał, że zachowanie trenera Akademii Wilanów jest mocno żenujące.
On nie robi na mnie żadnego wrażenia. To jest cyrk na kółkach. Z Akademii Wilanów zrobiła się Akademia Pana Kleksa. To jest żenujące. Jak chce sobie poddymić to spoko, ale mam wrażenie, że chce zabrać zawodnikom całe show. Jakby mój trener odpier**** takie rzeczy, to bym powiedział "zwolnij" - tłumaczy.
Czytaj także: Znany trener zaczepił gwiazdę Fame MMA. Mocna odpowiedź
Gala FAME MMA 18 odbędzie się 20 maja. W walce wieczoru 18 znów zobaczymy Amadeusza Roślika. "Ferrari" wystąpi w pierwszym w historii double main evencie. Ponadto na gali wystąpią m.in. Marta Linkiewicz, Piotr Szeliga czy Robert Pasut.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.