Pandemia koronawirusa przyspieszyła w wielu krajach Europy, również w Polsce. W październiku został wprowadzony obowiązek noszenia maseczki zarówno w przestrzeni publicznej jak i otwartej. Maseczka bądź chustka powinna zakrywać zarówno usta jak i nos.
Czytaj także: Artur Szpilka udostępnił żart z godzin dla seniorów
W Polsce nie wszyscy prawidłowo zakładają jednak maseczki. Na ulicach można spotkać osoby, które zakrywają tylko usta. Nos mają odsłonięty. To błąd, ponieważ jak podkreślają eksperci, z nosa również wydziela się bardzo dużą cząsteczek, w których potencjalnie może być koronawirus.
I właśnie złe założenie maseczki wywołało burzę w komentarzach pod postem Piotra Małachowskiego, mistrza świata i wicemistrza olimpijskiego w rzucie dyskiem. Od kilku dni polscy sportowcy, m. in. Robert Lewandowski, zachęcają do noszenia maseczek i nie lekceważenia tzw. zasady DDM, czyli dystans, dezynfekcja, maseczka.
Do akcji dołączył również Piotr Małachowski. Na swoim profilu na Instagramie dyskobol zamieścił zdjęcie na którym oprócz niego widzimy jeszcze żonę lekkoatlety i syna. Cała trójka ma na sobie maseczki. "Dbajcie o siebie i swoich bliskich. Maseczka obowiązkowa" - podpisał sportowiec.
Kłopot polega jednak na tym, że na zdjęciu tylko Małachowski ma dobrze założoną maseczkę. Jego żona i syn osłaniają twarz, natomiast nos nie jest zakryty. Błyskawicznie wychwycili to internauci i w komentarzach pod postem zawrzało.
"Nosy też chowamy pod maseczkę", "Jeżeli chcesz dać przykład i dodajesz już taki post, to powinien ten post chociaż pokazywać jak maski powinno się nosić!", "Zasłaniamy usta i nos. Wydobywa się z niego nawet więcej drobnoustrojów niż ustami", "Przykro to mówić ale maseczka powinna zakrywać usta oraz nos" - podkreślali internauci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.