Krzysztof Stanowski z "Weszło" napisał na Twitterze: "Koronabingo w Legii". Dziennikarz dodał, że tym razem na kwarantannie przebywa zarząd klubu. Z naszych ustaleń wynika, że w izolacji przebywa dwóch członków zarządu, ale żaden z nich nie jest zakażony wirusem SARS-CoV-2.
Dziennikarz Piotr Koźmiński z "Super Expressu" poinformował z kolei, że dwie osoby, które przebywają na kwarantannie, miały kontakt z osobą chorobą. Przeszły badania, ale wynik był negatywny. Kwarantannę przechodzą zgodnie z obowiązującymi przepisami.
"Nie ma to wpływu na funkcjonowanie sztabu i drużyny. Przygotowania do najbliższych meczów idą normalnym torem" - napisał Koźmiński na Twitterze.
Legia Warszawa monitoruje sytuację
Warto odnotować, że w Legii Warszawa już wcześniej zmagano się z koronawirusem. Odnotowano dwa pozytywne przypadki SARS-CoV-2 w zespole prowadzonym przez trenera Aleksanadara Vukovicia.
Najprawdopodobniej jednym z nich był Chorwat Josip Juranović. Mało brakowało, a mistrz Polski przez walkower odpadłby z eliminacji do Ligi Mistrzów. Sanepid jednak zgodził się na rozegranie meczu. Zakażony piłkarz został błyskawicznie odizolowany od reszty zespołu.
Wcześniej przez obecność koronawirusa odwołano także mecz o Superpuchar Polski, mimo że klub informował, że tuż przed tamtym spotkaniem wszyscy pracownicy są już zdrowi i mają negatywne wyniki testów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.