Koronawirus. Zbigniew Boniek ostro o Legii Warszawa. "Ktoś chciał to ukryć i grać"

Ciąg dalszy afery po odwołaniu Superpucharu Polski. - Jakim cudem lekarz pracujący w klubie może wysłać 50 osób na badania i następnego dnia wieczorem nie sprawdzić wyników? - retorycznie pyta Zbigniew Boniek, uderzając w Legię Warszawa.

Na zdjęciu: Zbigniew BoniekNa zdjęciu: Zbigniew Boniek
Źródło zdjęć: © Getty Images | Foto Olimpik, NurPhoto
Szymon Łożyński

W niedzielę kibice ostrzyli sobie apetyty na piłkarskie święto. Legia Warszawa i Cracovia, czyli mistrz oraz zdobywca Pucharu Polski, mieli powalczyć o krajowy Superpuchar. Nic jednak z tego nie wyszło.

Koronawirus w ekipie Legii Warszawa. Nowe informacje

Okazało się, że masażysta Legii miał koronawirusa. W związku z tym PZPN zdecydował się odwołać mecz o Superpuchar, by nie narażać zawodników na możliwość zakażenia się COVID-19. Sprawa na tym jednak nie zakończyła się.

TYLKO U NAS! Jan Lubomirski-Lanckoroński o tradycjach świątecznych w rodzinie. "Mamy rzecz, za którą byliśmy napiętnowani"

Masażysta Legii chory był wcześniej (jeszcze w lipcu). W sobotę 8 sierpnia, a więc dzień przed Superpucharem, cała drużyna mistrzów Polski (w tym masażysta) otrzymała negatywne wyniki testu na COVID-19. PZPN jednak i tak odwołał spotkanie.

W "Przeglądzie Sportowym" Zbigniew Boniek w mocnych słowach opisuje sytuację w Legii. Jego zdaniem, w warszawskim klubie chcieli ukryć zakażenie koronawirusem.

Mieliśmy przypadek pozytywnego testu na obecność koronawirusa, ktoś chciał to ukryć i grać, bo twierdzi, że wszyscy są zdrowi. Udawanie, że coś się nie wydarzyło było pomyłką i jest groteskowe. Podobnie jak twierdzenie, że ten masażysta nie miał nic wspólnego z zespołem. Jeżeli tak będziemy podchodzić nawet do oczywistych spraw, to będzie źle - podkreślił prezes PZPN.

Koronawirus w Legii Warszawa. Zbigniew Boniek pyta nie wierzy

W Legii tłumaczyli się, że e-mail z pozytywnym wynikiem testu masażysty (który przyszedł od sanepidu 30 lipca o 22:00) został... przeoczony.

Jakim cudem lekarz pracujący w klubie może wysłać 50 osób na badania i następnego dnia wieczorem nie sprawdzić wyników? Dopiero sanepid po kilku dniach zaczął szukać faceta (...). Przecież gdyby ktoś odczytał wynik Legii, to dzień później zrobiliby badania wymazowe, 3 i 4 sierpnia kolejne i problem by zniknął - zwrócił uwagę w "Przeglądzie Sportowym" Zbigniew Boniek.

Legia Warszawa po wpadce z wynikiem badania wyciągnęła konsekwencję wobec jednego z członków sztabu medycznego.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"