Filip Bednarek był jednym z bohaterów czwartkowego zwycięstwa Lecha Poznań w eliminacjach Ligi Europy. Bramkarz obronił w drugiej połowie rzut karny i w walny sposób przyczynił się do wywalczenia awansu do fazy grupowej.
Bednarek zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie świętującej drużyny. Na jego Instastories można było zobaczyć jak ten pozuje niczym Robert Lewandowski czy Cristiano Ronaldo. Fotka robi furorę w sieci.
Bardzo odważny wywiad
Bramkarz zdecydował się także na udzielenie bardzo odważnego wywiadu, który został opublikowany w "Przeglądzie Sportowym". W nim Bednarek mówił m.in. o tolerancji w Polsce i równości praw dla osób LGBT. Zawodnik odniósł się także do słów Jarosława Kaczyńskiego.
"Państwo polskie jest ściśle połączone z Kościołem. Jeżeli ksiądz na ambonie mówi jedno, to pan Kaczyński nie może stwierdzić czegoś innego. Musi być spójność poglądów. Nie mówię, że się z tym zgadzam, ale tłumaczę, skąd się to bierze. [...] A niestety niektórzy księża mówią rzeczy, które trudno mi, osobie mieszkającej przez 12 lat w Holandii, przetrawić. Kiedy od kogoś słyszę, że homoseksualizm to choroba, a współżycie dwóch osób tej samej płci jest grzechem ciężkim, to nie mam o czym z takim człowiekiem rozmawiać" - przyznał Bednarek.
Bramkarz dodał, że homoseksualista w szatni nie byłby dla niego żadnym problemem. W dość mocnych słowach wypowiedział się na ten temat. Podkreślił, że toleracji nauczył się podczas życia w Holandii.
Nie rozumiem nawet zadawania pytań o to, czy homoseksualista w szatni byłby dla mnie problemem. Stawianie go to szukanie sensacji. Dla mnie to w ogóle nie jest zagadnieniem. To jak z segregowaniem śmieci. Nie zastanawiam się nad tym, robię to automatycznie" - skomentował.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.