Novak Djoković triumfował w Roland Garros 2023 i napisał historię tenisa, wygrywając swój 23. turniej Wielkiego Szlema. Pod tym względem jest absolutnym rekordzistą, bo do tej pory równał się z Rafaelem Nadalem. W niedzielnym finale Djoković nie pozostawił żadnych złudzeń Casperowi Ruudowi, którego pokonał w trzech setach.
Możesz przeczytać także: Adamek zrobił sobie z nią zdjęcie. Odkrył, czym się zajmuje i natychmiast zareagował
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielki sukces to także olbrzymie pieniądze. Djoković wyjechał z Paryża bogatszy o 2,3 miliona euro, czyli około 10,2 miliona złotych. Dokładnie taką samą premię wywalczyła dzień wcześniej Iga Świątek, która zdobyła swój czwarty wielkoszlemowy tytuł (w tym trzykrotnie French Open).
Djoković jest też niekwestionowanie najlepiej zarabiającym zawodnikiem w historii tenisa. Według oficjalnych informacji ATP, Serb przez całą karierę na kortach zarobił 169,76 miliona dolarów, czyli - przy aktualnym kursie to blisko... 702 miliony złotych. Drugie miejsce pod tym względem zajmuje Rafael Nadal (zarobił 134,6 miliona dolarów), a trzecie Roger Federer (130,6 miliona dolarów).
Możesz przeczytać również: Dramat zawodnika MMA. "Moja żona zdradziła mnie z tym facetem"
Mamy cztery najważniejsze turnieje w każdym roku w naszym sporcie. Każdy zawodnik marzy o tym, by choć raz w karierze znaleźć się na tym etapie i zdobyć to trofeum. Mam więcej szczęścia w życiu, bo wygrałem już 23 razy. To niesamowite uczucie - przyznał Djoković podczas ceremonii po zakończeniu finału.
A ostatniego słowa z pewnością jeszcze nie powiedział. Za trzy tygodnie rozegrany będzie kolejny wielkoszlemowy turniej - Wimbledon. Serb będzie głównym faworytem do wygranej.
Możesz przeczytać także: Kontrowersyjny freak fight w Czechach. Niewidomy pobity przez rywala