W sobotę, na warszawskim Torwarze, odbyła się pierwsza edycja gali Clout MMA. Twarzą organizacji jest wielokrotny reprezentant Polski w piłce nożnej, Sławomir Peszko, który przekonał do walki dwóch byłych zawodników piłki nożnej - Tomasza Hajtę oraz - w ostatniej chwili - Błażeja Augustyna. Hajto w swojej walce okazał się gorszy od Zbigniewa Bartmana, z kolei Augustyn nieoczekiwanie pokonał Dominika Pudzianowskiego.
Możesz przeczytać także: "Tak się dzieje, gdy pływasz w g*****". Skandal po zawodach w Anglii
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Peszko nie ukrywa, że chciałby zaprosić do klatki kolejnych byłych reprezentantów Polski w piłce nożnej, a podczas gali wyznał, że marzy mu się aby pod szyldem Clout wywalczył Artur Boruc. Z kolej podczas programu "Loża piłkarska" w Kanale Sportowym zupełnie zaskoczył Mateusz Borek. Dziennikarz powiedział, że widziałby w klatce Wojciecha Kowalczyka.
To nas zainspirowało do tego, żeby gdzieś napisać CV, panie Wojtku. Ja bym cię widział... "Ratownik z Las Palmas", "Duma Andaluzji". Jak ty byś to widział? - zażartował, wymyślając kolejne pseudonimy dla Kowalczyka.
Jego odpowiedź była jednak krótka i w swoim stylu.
To musiałoby być coś na zasadzie sumo. Jakieś wypychanie - odparł.
Możesz przeczytać również: Czołowi tenisiści świata na polu golfowym. Zabawny komentarz Zvereva
Wojciech Kowalczyk w swojej karierze rozegrał 39 spotkań w barwach reprezentacji Polski i zdobył 11 bramek. Jego największym sukcesem jest srebrny medal igrzysk olimpijskich, wywalczony z kadrą w Barcelonie. Od kilku lat Kowalczyk jest ekspertem piłkarskim. Pojawia się w produkcjach Weszło czy Kanału Sportowego, a w przeszłości związany był m.in. z Polsatem.
Możesz przeczytać także: Była gwiazda FC Barcelony zarabia dzięki Rosjanom. Mimo to wsparł Ukrainę
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.