Karolina Kowalkiewicz nie walczyła od sierpnia 2021 roku. 36-latka notuje w UFC kiepską passę. Przegrała pięć ostatnich walk z rzędu. Jej łączny bilans to natomiast 12-7. Czy teraz Polce uda się odbić?
Obecnie Kowalkiewicz przebywa w USA. Na Florydzie przygotowuje się do powrotu do oktagonu. Trenuje w American Top Team, gdzie spotkała ostatnio Joannę Jędrzejczyk. Podczas sesji Q&A na Instagramie wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się akurat na to konkretne miejsce.
Czytaj także: Chwila grozy w meczu. Karetka na środku boiska
Same treningi wyglądają bardzo podobnie. Podstawową różnicą jest to, że jest mnóstwo zawodników i zawodniczek oraz wielu trenerów. Każdy z trenerów zauważa inne rzeczy i wnosi coś nowego do rozwoju zawodnika. To, co mi się tutaj bardzo podoba, że tak samo ważna jak trening, jest regeneracja. Niestety, w Polsce w wielu klubach się o tym zapomina - napisała.
Karolina Kowalkiewicz w Fame MMA? Jest komentarz gwiazdy
Fani pytali nie tylko o sprawy sportowe, ale również i prywatne. Jeden z kibiców był ciekawy, czy Kowalkiewicz dołączy do organizacji zajmującej się tzw. freak fightami - Fame MMA. Zawodniczka odpowiedziała emotikoną, która wyrażała więcej niż słowa.
Najbliższa gala Fame MMA odbędzie się 14 maja w Krakowie. W walce wieczoru zmierzą się Mateusz "Tromba" Trąbka i Tomasz "Gimper" Działowy. Kibice, którzy liczyli, że w przyszłości w oktagonie Fame MMA zaprezentuje się również Karolina Kowalkiewicz, mogą czuć się bardzo rozczarowani. Ale czy zaskoczeni?