Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, ostatni mecz między Krejcikovą a Świątek był piątym spotkaniem w historii rywalizacji tych zawodniczek, z czego trzecim zwycięstwem Polki. Początek spotkania nie zapowiadał jednak triumfu wiceliderki światowego rankingu. Świątek przegrała pierwszego seta 4:6, a w drugim Czeszka prowadziła już 3:0.
Od tego momentu Iga Świątek przejęła inicjatywę na korcie, odwracając losy meczu na swoją korzyść. Krejcikova przyznała po spotkaniu, że Polka zagrała znakomity tenis. -Zdecydowanie nie był to najlepszy tenis z mojej strony, choć byłam całkiem solidna. Czułam, że straciłam dynamikę w meczu i nie wiem, czy to z mojego powodu, czy Igi. Ona poprawiła się, zaczęła grać bardziej agresywnie i lepiej trafiać – powiedziała Czeszka, cytowana przez stronę WTA.
Krejcikova nie ukrywała podziwu dla umiejętności Świątek. - Niestety, taka jest Iga. Przeciwko niej trzeba zagrać dwa sety lepiej niż ona – dodała. Polska Agencja Prasowa przypomina, że w innym niedzielnym meczu "Grupy Pomarańczowej" Amerykanka Coco Gauff (3.) pokonała swoją rodaczkę Jessicę Pegulę (6.) 6:3, 6:2.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turniej w Rijadzie
Spotkanie w Rijadzie było jednym z wielu emocjonujących pojedynków w ramach WTA Finals. Turniej ten gromadzi czołowe tenisistki świata, które walczą o prestiżowy tytuł i cenne punkty rankingowe.
Turniej rozgrywany jest w dniach od 2 do 9 listopada w Arabii Saudyjskiej. To właśnie ten turniej pozwoli rozstrzygnąć, która z tenisistek zakończy rok na szczycie listy. Podobnie, jak miało to miejsce w ubiegłym roku, walka rozstrzygnie się to między Igą Świątek, a Białorusiką Aryną Sabalenką.
Kolejny mecz Iga Świątek rozegra już we wtorek 5 listopada. Polka zmierzy się z Coco Gauff.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.