To był pokaz siły Biało-Czerwonych. W ćwierćfinale mistrzostw Europy Biało-Czerwoni nie dali żadnych szans Rosjanom. Wicemistrzowi Polski próbowali nawiązać walkę tylko w drugim secie, w pierwszym i trzecim byli tłem dla fenomenalnie grających gospodarzy.
Ostatecznie Rosjanie przegrali z Polską 0:3 i to nasi reprezentanci już w sobotę 18 września zagrają w półfinale mistrzostw Europy. Ich rywalem w walce o finał będą Czesi albo Słoweńcy.
Wtorkowe starcie z Rosjanami wywoływało duże emocje u tysięcy polskich kibiców. Okazało się, że wielką fanką siatkówki jest również Krystyna Pawłowicz. Podczas krótkiego, trzysetowego meczu z wicemistrzami olimpijskimi sędzia Trybunału Konstytucyjnego zamieściła kilkanaście wpisów na Twitterze, dotyczących spotkania.
Z każdym kolejnym wpisem emocji u Krystyny Pawłowicz rosły, a momentami sędzia przechodziła wręcz samą siebie. Zaczęło się od komplementu dla kapitana kadry Michała Kubiaka. "Kubiak, nie dość, że ładny to i pięknie gra!" - napisała. Później oberwało się sędziemu. "Trener Heinen walczy o prawdę, sędzia kalosz ! Nasi, jak oliwa na wierzchu!".
To nie był jednak koniec. Krystyna Pawłowicz napisała również, że "nasi mają ładniejsze zęby" oraz, że jedna z fanek w okularach na trybunach była podobna do byłej premier Ewy Kopacz.
Pod sam koniec spotkania sędzia Trybunału Konstytucyjnego zaczęła obawiać się o... rosyjskich siatkarzy. "Mam nadzieję, że po ew. przegranej Ruskich, ich trener nic złego im nie zrobi…" - napisała. "Boję się o Ruskich, naprawdę…" - dodała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.