Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Krzyczał po golach Piątka. Tak dziś wygląda

0

Tiziano Crudelli zdobył rozpoznawalność w Polsce, kiedy szalał po golach Krzysztofa Piątka dla AC Milanu. Komentator Mateusz Święcicki odwiedził 81-letniego Włocha w Mediolanie i pokazał zdjęcie ze wspólnej partyjki w karty.

Krzyczał po golach Piątka. Tak dziś wygląda
(YouTube, YouTube)

Reakcje na zachowanie Tiziano Crudellego w Polsce były różne. Nie miał samych sympatyków. Były również osoby, które miały dość popisów Włocha po golach Krzysztofa Piątka. Włoch szalał po strzałach Polaka od 2019 do 2020 roku, kiedy Piątek był napastnikiem AC Milanu. W sumie Krzysztof Piątek zdobył 13 bramek w barwach Rossonerich.

Tiziano Crudelli występuje w jednej z lokalnych telewizji w Mediolanie. Nie ma ona praw do pokazywania meczów AC Milanu, co nie przeszkadza w nadawaniu programu na żywo w tym samym czasie. Polega on na przeżywaniu i czasem entuzjastycznym, a czasem zgryźliwym komentowaniu wydarzeń na boisku.

Urodzony w Forli dziennikarz ma aktualnie 81 lat. Od czasu odejścia Krzysztofa Piątka z AC Milanu, o Tiziano Crudellim zrobiło się w Polsce ciszej. W poniedziałek odwiedził go Mateusz Święcicki z redakcji Eleven Sports.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Właśnie ogrywam w Mediolanie Tiziano Crudelego i jego ziomeczków w tysiąca - napisał Mateusz Święcicki w portalu społecznościowym X i pokazał wspólne zdjęcie z 81-latkiem.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Mateusz Święcicki poleciał do Mediolanu, żeby skomentować prestiżowy mecz Interu z Juventusem. Polski komentator trafił wyśmienicie, ponieważ konfrontacja miała pasjonujący przebieg i zakończyła się remisem 4:4. Dwa gole strzelił w niej Piotr Zieliński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Krzysztof Piątek - Tiziano Crudeli Pio Pio Pio !!!

AC Milan w ostatni weekend nie zagrał meczu. Miał zaplanowany pojedynek z Bologną FC, ale został on odwołany z powodu powodzi w regionie Bolonii. Tiziano Crudelli nie miał więc okazji do przeżywania emocji związanych z grą Milanu. Pozostało mu pograć w karty ze Święcickim.

Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić