Jeżeli ktoś uważa, że golf to wyłącznie relaks, spędzanie czasu na powietrzu oraz miłe rozmowy ze znajomymi, to był w błędzie. Przekonaliśmy się o tym podczas jednego z najbardziej prestiżowych turniejów w kalendarzu, czyli The PLAYERS Championship. Jeden z gwiazdorów trafił piłeczką niczego nie spodziewającego się fana.
Zobacz także: Niewiarygodna przemiana gwiazdy Gogglebox
Kuriozum w Stanach Zjednoczonych
Biorąc pod uwagę, że w zawodach takiej rangi jak The PLAYERS Championship biorą najlepsi zawodnicy na świecie, a golf jest dyscypliną cechującą się ogromnymi przestrzeniami to wydawało się, iż jest to bezpieczny sport to oglądania. Nic bardziej mylnego. Przekonał się o tym jeden z kibiców oglądający próbę Jordana Spietha na 9. dołku tych prestiżowych zawodów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amerykanin wziął zamach i uderzył piłeczkę z całych sił. W pewnym momencie wydawało się, iż ta próba jest kompletnie nieudana, a jego piłeczka wyląduje w wodzie nieopodal dołka. Zawodnik jednak miał szczęście, iż na torze lotu piłki był... kibic.
Piłeczka niespodziewanie trafiła jednego z fanów w kolano. Gdy ten zwijał się z bólu, tor lotu zmienił się na tyle, że Spieth był w bardzo komfortowej sytuacji. Wystarczy powiedzieć, iż potrzebował jeszcze zaledwie jednej próby do skończenia akcji. To pozwoliło mu wrócić do gry o zwycięstwo w turnieju.
Zobacz także: Szczere wyznanie Najmana
Akcja stała się viralem
To co się wydarzyło podczas The PLAYERS Championship momentalnie obiegło media społecznościowe. Nagrania z tego zdarzenia zebrały w mediach społecznościowych miliony wyświetleń i spowodowały, że o turnieju usłyszał cały świat.
Warto również podkreślić bardzo dobre zachowanie Jordana Spietha. Amerykanin po zakończonej próbie ataku na 9. dołek odszukał kibica, którego przypadkowo "uszkodził". Wymienił z nim kilka zdań i w ramach przeprosin przekazał mu swoją rękawiczkę.
Zobacz także: McGregor w strachu? Polak rzucił mu wyzwanie