Kuriozalne sceny ze skoczkami w Lahti. "Dosłownie biegli, by zdążyć"

Dwóch skoczków zostało zdyskwalifikowanych w kwalifikacjach Pucharu Świata w Lahti. Nie oddali nawet skoku i szybko wyszło na jaw, co się wydarzyło. Okazało się, że... spóźnili się na skocznię.

Na zdjęciu: skocznia w LahtiNa zdjęciu: skocznia w Lahti
Źródło zdjęć: © Getty Images

W skokach narciarskich dyskwalifikacje zdarzają się dość często, ale najczęściej przyczyną jest nieregulaminowy sprzęt. Tym razem wydarzyło się coś innego, a gdy wyszedł na jaw powód, to kibice aż przecierali oczy ze zdumienia. Jak to się może zdarzyć na tak wysokim poziomie?

Ale zacznijmy od początku. W niedzielne popołudnie odbyły się kwalifikacje do niedzielnych zawodów Pucharu Świata w Lahti. Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji okazało się, że zdyskwalifikowano dwóch Kazachów. Pechowcami byli Danił Wasiljew oraz Swiatosław Nazarienko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie

Biegli na skocznię, by zdążyć

Niewiele zabrakło, a taki sam los spotkałby dwóch pozostałych skoczków z Kazachstanu, czyli Ilję Mizernycha i Siergieja Tkaczenkę. Kacper Merk z Eurosportu wyjaśnił, że cała czwórka mocno spóźniła się na kwalifikacje i musieli walczyć z czasem.

"Jeśli zastanawiacie się, dlaczego dwóch Kazachów skoczyło, a dwóch DNS to… po prostu spóźnili się na skocznię. Myśleli, że kwali są później, przyjechali za późno, dwóch nie zdążyło się przebrać, a Tkaczenko i Mizernych dosłownie biegli na górę, żeby zdążyć" - pisze reporter Eurosportu w platformie X.

Wasiljew i Nazarienko tym samym nie mieli okazji powalczyć o awans do niedzielnego konkursu. W kwalifikacjach wzięli udział Mizernych oraz Tkaczenko, ale i oni nie zajęli miejsca w pierwszej pięćdziesiątce, więc po jednym skoku pozostało im wrócić do hotelu i szykować się do opuszczenia Finlandii.

W sobotę odbył się konkurs drużynowy, ale i w nim Kazachowie także się nie popisali. Ostatecznie zajęli ostatnie miejsce, co wielką sensacją nie jest, bo w tym zespole są zawodnicy, którzy zaliczają się do słabeuszy w stawce Pucharu Świata.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił