Sezon 2023 był dla Igi Świątek niezwykle udany. Wystąpiła w ośmiu finałach zawodów rangi WTA. Wygrała sześć z nich, a do najbardziej spektakularnych triumfów należy zaliczyć trzecie zwycięstwo w Rolandzie Garrosie czy wygraną w WTA Finals.
Polka miała też nieco słabszy moment. We wrześniu odpadła już w IV rundzie US Open, wskutek czego po 75 tygodniach straciła pozycję liderki światowego rankingu na rzecz Aryny Sabalenki. Numerem dwa była jednak krótko.
Dzięki wygranej w Cancun, powróciła na czoło stawki. Co więcej, liderką pozostanie co najmniej do stycznia. Sezon zakończyła ponadto z niebotycznym bilansem 68 wygranych meczów i zaledwie 11 porażek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile Iga Świątek zarobiła w 2023 roku?
Imponujące są także zarobki Świątek. Za zwycięstwo w WTA Finals przypadły jej w udziale 3 mln dolarów, co w przeliczeniu daje niespełna 13 mln złotych.
W całym sezonie Polka zarobiła krocie. Zgromadziła nagrody o łącznej wysokości 9,86 mln dolarów, czyli około 41 mln złotych. Do tego należy doliczyć chociażby samochód marki Porsche, który otrzymała za wygraną w Stuttgarcie. Tenisistka obiecała wtedy sprezentować auto swojemu tacie. Dodajmy, że druga pod tym względem Aryna Sabalenka wzbogaciła się o 8,2 mln dolarów (34 mln złotych).
Dla porównania, najlepszy polski tenisista Hubert Hurkacz, może pochwalić się znacznie niższymi zarobkami. Wrocławianin wygrał w tym roku dwa turnieje rangi ATP. Za samą grę otrzymał 3,65 mln dolarów, czyli ok. 15,2 mln złotych.
Czytaj także: Już wszystko jasne. Stanowski przedstawił nowy projekt
Kiedy zagra Iga Świątek?
Na kort Świątek powróci jeszcze w tym roku. Polka potwierdziła udział w pokazowej imprezie World Tennis League w Abu Zabi. W jej zespole ma zagrać także Hubert Hurkacz. Zmagania nie będą wliczane do rankingu i odbędą się w dniach 21-24 grudnia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.