W latach 2008-2012 Grzegorz Lato pełnił funkcję prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, który powstał 124 lata temu. W tym czasie pojawił się pomysł, by powstała jego własna siedziba.
Ostatecznie jednak z tego planu nic nie wyszło. W czasach, gdy rządził Lato związek mieścił się w biurowcu producenta piwa. Mimo że po jego kadencji prezesem PZPN był Zbigniew Boniek, a obecnie jest Cezary Kulesza, w tej sprawie nic się nie zmieniło.
- Jeśli chodzi o siedzibę, to sytuacja była tego typu, że zawalił Zbyszek Boniek - stwierdził Lato w ostatniej rozmowie z Polsatem Sport.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeszcze za jego czasów planowana była inwestycja w Wilanowie, którą jednak zatrzymał właśnie Boniek. Wówczas całą sprawą zajęła się nawet prokuratura, a ówczesny związek stwierdził, że plan ten nie jest opłacalny.
- Rządził przez dziewięć lat i nic nie zrobił, związek nadal jest bez własnej siedziby. Zamiast ją zrobić, to zarzucał mi, że miałem w związku około 70 pracowników, a on miał później prawie setkę i było dobrze - w mocnych słowach kadencję Bońka w roli prezesa PZPN podsumował jego poprzednik.
Rozmowę z Lato na swoim oficjalnym profilu na portalu X (dawniej Twitter) udostępnił dziennikarz Polsatu Sport Michał Białoński. Oznaczył przy tym Bońka, który w odpowiedzi odniósł się do zarzutów. Wbił przy tym szpilę zarówno w swojego poprzednika, jak i legendarnego bramkarza Jana Tomaszewskiego.
"Grzesiu, byłeś i jesteś tak świetnym przyjacielem i piłkarzem , że możesz walić każdą głupotę. Lato The Best. Ps. Dotyczy to także Janka Tomaszewskiego" - brzmi odpowiedź obecnego wiceprezydenta UEFA.
W 2023 roku wrócił temat budowy siedziby PZPN, a także bazy treningowej w Otwocku. Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk przeznaczył na ten cel dotację w wysokości 300 milionów złotych, ale po zmianie rządu unieważnił ją jego następca Sławomir Nitras.
Przeczytaj także: Polak zainwestował w Chorwacji. "40 tys. euro netto"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.