Legenda Legii Warszawa bezlitosna. Oberwało się Josue i reszcie

Ivica Vrdoljak to legendarna postać Legii Warszawa. Serb zakończył już piłkarską karierę, ale śledzi poczynania swojej byłej drużyny, w której występował przez sześć lat. I w rozmowie z TVP Sport w mocnych słowach podsumował piłkarzy stołecznego klubu, a szczególnie Josue.

Na zdjęciu: JosueNa zdjęciu: Josue
Źródło zdjęć: © WP

W poprzednim sezonie Legia Warszawa zdobyła wicemistrzostwo Polski, a w PKO Ekstraklasie lepszy okazał się tylko i wyłącznie Raków Częstochowa. Następnie przeszła przez eliminacje do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.

Tyle tylko, że Legia mocno rozczarowała w fazie pucharowej tych rozgrywek i odpadła już w 1/16 finału po dwumeczu z norweskim FK Molde. Zawodzi również w PKO Ekstraklasie, czego efektem było zakończenie współpracy z trenerem Kosta Runjaiciem.

Obecnie Legia zajmuje 7. miejsce w tabeli, ale wciąż ma szansę na występ w europejskich pucharach w kolejnym sezonie. Już teraz wiadomo, że w następnych rozgrywkach dojdzie do zmian kadrowych, bowiem po trzech sezonach z klubem pożegna się kapitan Josue. Takie rozwiązanie popiera legendarny zawodnik stołecznego klubu Ivica Vrdoljak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić

- Josue dawał dużo, ale według mnie również wiele zabierał zespołowi. Mam na myśli sposób grania drużyny. Każdy kierował piłkę do Portugalczyka. Dla innych zawodników oznaczało to pójście na łatwiznę, bo odpowiedzialność za grę przejmował tylko Josue. Tak dziś nie gra się na wysokim, europejskim poziomie. On był zadowolony, bo "wykręcał" dobre liczby. Czy jednak na przestrzeni trzech lat one coś dały? Legia nie została mistrzem Polski. Gdybym to ja decydował o kształcie zespołu, nie pozwoliłbym, by Josue był numerem jeden - wyznał Chorwat w rozmowie z TVP Sport.

Vrdoljak był piłkarzem Legii w latach 2010-2016. Z uwagi na kontuzje w 2017 roku podjął decyzję o zakończeniu kariery. Teraz ma czas przyglądać się klubowi i dziwi się, że w mediach społecznościowych zawodnicy stołecznego klubu celebrują bramki czy cieszą się z wygranych spotkań.

- Nie wyobrażam sobie, by robić coś takiego, kiedy zajmuje się piątą albo szóstą pozycję w lidze. W Legii liczy się tylko bycie pierwszym i wyłącznie wtedy takie zachowania byłyby uzasadnione. W okresie mojej gry w tym klubie, gdybyśmy wygrali mecz, ale dalej zajmowalibyśmy odległe miejsce, bylibyśmy wściekli. Odnoszę wrażenie, że dziś brakuje temu zespołowi także charakteru - ocenił Vrdoljak.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania