W Anglii wprowadzono nowe obostrzenia. Ma to związek z rosnącą liczbą zachorowań na COVID-19. Wszelkie zasady złamał Paul Scholes.
Były piłkarz urządził dużą imprezę. W niedzielę jego syn obchodził 21. urodziny. Problem w tym, że 30 lipca w północno-zachodniej Anglii wprowadzono zakaz spotykania się z osobami spoza gospodarstwa domowego.
Na urodzinach Aarona Scholesa bawiło się kilkadziesiąt osób. Córka Scholesa udostępniła zdjęcia z imprezy na Instagramie. Kiedy jednak o sprawie zrobiło się głośno, większość fotografii zniknęło z jej konta.
Paul powinien spuścić głowę ze wstydu - powiedział jeden z jego sąsiadów w rozmowie z "The Sun".
Do posiadłości Scholesa przyjechała policja. Były piłkarz pojawił się w koszulce z wymownym napisem "lockdown live".
Zgodnie z naszymi procedurami i działaniami funkcjonariusze wyjaśnili, że wprowadzono nowe obostrzenia i zachęcili do ich przestrzegania - przekazała policja w oświadczeniu.
Paul Scholes to legenda Manchesteru United. W barwach "Czerwonych Diabłów" występował przez całą karierę (1993-2013). Obecnie jest właścicielem klubu Salford City.