Kapitan reprezentacji Polski w 32 minucie spotkania przeciwko FC Schalke 04 Gelsenkirchen wykorzystał rzut karny, który wcześniej sam wywalczył. Dzięki temu trafieniu Robert Lewandowski przeskoczył na liście strzelców wszechczasów swojego klubu Karla-Heinza Rummenigge (162. gole). Rummenigge jest obecnie szefem Bayernu Monachium i oklaskuje poczynania Lewandowskiego z loży VIP.
Czytaj także: Afera w Holandii. Chcieli reklamować sklep erotyczny
Przed Polakiem pozostał jedynie legendarny niemiecki snajper – Gerd Mueller. Niemiec w latach 1964-1979 strzelił w najwyższej niemieckiej klasie rozgrywkowej aż 398 bramek i jest zdecydowanym liderem pod tym względem. Zarówno jeżeli chodzi o Bayern Monachium, jak i całą niemiecką Bundesligę.
Czytaj także: Narzeczona Szpilki zdradza tajemnicę
Różnica bramek pomiędzy Muellerem a Lewandowskim wydaje się być ogromna. Jednakże należy pamiętać o tym, że obecnie piłkarze są bardziej długowieczni i nie jest wykluczone, że Polak jeszcze powalczy o tytuł najskuteczniejszego zawodnika w historii Bayernu Monachium, jak i całej Bundesligi
Lewandowski brylował w dwóch klubach
Rozgrywki 2020/2021 to 11 sezon Roberta Lewandowskiego w Bundeslidze. W najlepszej lidze naszych zachodnich sąsiadów 32-latek występował w dwóch klubach. Przez pierwsze cztery sezony, po przejściu z Lecha Poznań, reprezentował barwy Borusii Dortmund. Dla zespołu z Zagłębia Ruhry zdobył 74 bramki.
Czytaj także: Mike Tyson w świetnej formie
Bardzo dobre występy w barwach Borussi sprawiły, że Lewandowski przeszedł do Bayernu Monachium, z którym święci sukcesy po dziś dzień. W ciągu siedmiu sezonów gry dla Bayernu zdobył 6-krotnie mistrzostwo Bundesligi, 3-krotnie Puchar Niemiec, 3-krotnie Superpuchar Niemiec oraz sięgnął po zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.