To był wielki hit 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Bayern Monachium podejmował na Allianz Arena w Monachium FC Barcelonę. Po zamienieniu przez Roberta Lewandowskiego bawarskiego klubu na Dumę Katalonii ten mecz nabrał dodatkowego podtekstu.
Dla Roberta Lewandowskiego nie był to jednak łatwy wieczór. Nie dość, że zagrał przeciwko byłym kolegom, to na dodatek zmarnował kilka dogodnych sytuacji w pierwszej połowie. Barcelona ostatecznie przegrała w Bayernem 0:2
Boniek ocenia grę Lewandowskiego
Nie jest jednak tak, że FC Barcelona nie miała swoich okazji. Po prostu ich nie wykorzystała, a dobrych piłek na strzelenie gola nie wykorzystali Pedri oraz Lewandowski.
Mecz na Twitterze skomentował Zbigniew Boniek, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Piłka nożna, numery po stronie Barcelony nie wystarczą. Niewykorzystane okazje przyczyną porażki - zaczął Boniek.
Później były świetny piłkarz skupił się na ocenie grze kapitana reprezentacji Polski. Boniek komplementował Lewandowskiego.
Lewy nie grał dobrze, tylko bardzo dobrze. Gdyby wykorzystał dwie "stówy", to byłby królem polowania. W jego grze było wszystko - wygrane pojedynki, odbiory, pressing, wychodzenie na pozycje, piękne podania - zaznaczył.
Kapitan reprezentacji Polski zabrał głos także w mediach społecznościowych. Na swoim Instagramie w krótko podsumował wtorkowy, smutny wieczór w Monachium. "To był ciężki wieczór. Teraz czas skupić się na przyszłości" - napisał 34-latek.
Lewandowski był piłkarzem Bayernu Monachium przez osiem lat. Za każdym razem zdobywał mistrzostwo Niemiec, dodając do tego triumf w Lidze Mistrzów w 2020 roku. Był wielokrotnym królem strzelców, zdobywając 344 bramki w 375 spotkaniach dla Bayernu. Jest drugim najlepszym strzelcem w historii klubu, ustępując jedynie Gerdowi Muellerowi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.