Robert Lewandowski z Bayernem Monachium jest już w Lizbonie. W piątkowy wieczór mistrzowie Niemiec, z polskim napastnikiem w składzie, zagrają z Barceloną o półfinał Ligi Mistrzów. Światowe media żyją tym starciem i zapowiadają mecz jako pojedynek Lewandowskiego z Lionelem Messim, gwiazdą Barcelony.
Wielką fanką Roberta Lewandowskiego jest oczywiście jego żona Anna Lewandowska. Trenerka fitness, jeszcze przed pandemią, regularnie z trybun wspierała swojego ukochanego. Teraz czyni to przed telewizorem. Anna Lewandowska została w domu, gdzie opiekuje się córkami, i prowadzi swoje biznesy.
W piątkowy wieczór na pewno znajdzie jednak czas, by od 21:00 zasiąść przed telewizorem i mocno trzymać kciuki za męża. Tym bardziej, że powinna mieć sporo sił. Minioną noc córki pozwoliły jej przespać bez problemów. "Laurka (młodsza z córek Lewandowskich - przyp. red.) śpi już całe noce i to od kilku tygodni" - napisała na swoim instastories Anna Lewandowska.
Do wpisu żona polskiego napastnika dołączyła zdjęcie z Klarą, która w piątkowy poranek wstała... wcześniej niż mama. Cały wpis trenerka fitness okrasiła hasztagiem #szczesliwamama.
Mecz Bayernu z Barceloną o półfinał Ligi Mistrzów rozpocznie się o 21:00. Transmisja telewizyjna w TVP 2 i na WP Pilot.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.