Jakub Artych
Jakub Artych| 

Lizak szczerze o zachowaniu Fagaty. "Nie chciałem tego widzieć"

1

W połowie czerwca Fagata poinformowała, że rozstała się ze swoim partnerem Lizakiem. Wówczas z jej wypowiedzi można było wywnioskować, że została zdradzona. To okazało się jednak nieprawdą. Teraz głos ws. tego związku zabrał Piotr Lizakowski, który nie pochwalał zachowanie Fagaty ws. założenia konta na niebieskiej platformie.

Lizak szczerze o zachowaniu Fagaty. "Nie chciałem tego widzieć"
Lizak szczerze o zachowaniu Fagaty. "Nie chciałem tego widzieć" (fot. Instagram)

Fagata to zdecydowanie jedna z bardziej kontrowersyjnych postaci polskiego internetu. Influencerka, która lata temu wybiła się przez związek ze Stuu, kilka miesięcy temu oznajmiła, że znów jest zakochana. Okazało się, że jej wybrankiem serca jest Piotr "Lizak" Lizakowski - youtuber i zawodnik Clout MMA.

Ich związek dobiegł jednak końca. W czerwcu Fąk nie tylko przestała obserwować chłopaka na Instagramie, ale i wrzuciła na relację swoją piosenkę "Miłość boli", którą okrasiła krótkim "+1 rel" oraz nagrała na kanale nadawczym głosówkę, w której nazwała pewnego mężczyznę "k*rwą".

Nie chcę tutaj takich prywatnych rzeczy wyciągać, ale powiedzmy, że Piotrek nie jest jeszcze gotowy na to, aby zaangażować się w związek z kimś, a ja jestem. (...) Ja byłam jego pierwszą dziewczyną w życiu, więc to dużo mówi o tym - wyjaśniła Fagata w rozmowie z Szalonym Reporterem na jego kanale "Szalony Podcast".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Prosto z Euro". Wrócił temat "afery premiowej". Zachowanie Michniewicza? "Nic nowego"

Lizak zabrał głos ws. Fagaty

Zdecydowanie mniej emocji widać u Piotra Lizakowskiego, który przeprowadził ostatnio rozmowę z żurnalistą. Tam jasno podkreślił, że nie akceptował tego, że Fagata sprzedała swoje zdjęcia na portalu OnlyFans.

Ona się mnie pytała, czy chcę dostęp, ale nie chciałem tego widzieć. Dla mnie to jest nic dobrego. Sodomia i oby młode dziewczyny w to nie wchodziły, bo to nie jest nic dobrego. No Agata podjęła taką decyzję jaką podjęła, mi to przeszkadzało, mi się to nie podobało i to też gdzieś tam był jakiś bodziec, nie? - powiedział Lizakowski w rozmowie z Żurnalistą.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić