Fagata to zdecydowanie jedna z bardziej kontrowersyjnych postaci polskiego internetu. Influencerka, która lata temu wybiła się przez związek ze Stuu, kilka miesięcy temu oznajmiła, że znów jest zakochana. Okazało się, że jej wybrankiem serca jest Piotr "Lizak" Lizakowski - youtuber i zawodnik Clout MMA.
Ich związek dobiegł jednak końca. W czerwcu Fąk nie tylko przestała obserwować chłopaka na Instagramie, ale i wrzuciła na relację swoją piosenkę "Miłość boli", którą okrasiła krótkim "+1 rel" oraz nagrała na kanale nadawczym głosówkę, w której nazwała pewnego mężczyznę "k*rwą".
Nie chcę tutaj takich prywatnych rzeczy wyciągać, ale powiedzmy, że Piotrek nie jest jeszcze gotowy na to, aby zaangażować się w związek z kimś, a ja jestem. (...) Ja byłam jego pierwszą dziewczyną w życiu, więc to dużo mówi o tym - wyjaśniła Fagata w rozmowie z Szalonym Reporterem na jego kanale "Szalony Podcast".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lizak zabrał głos ws. Fagaty
Zdecydowanie mniej emocji widać u Piotra Lizakowskiego, który przeprowadził ostatnio rozmowę z żurnalistą. Tam jasno podkreślił, że nie akceptował tego, że Fagata sprzedała swoje zdjęcia na portalu OnlyFans.
Czytaj także: Zawodnik KSW ujawnił najwyższe zarobki. Co za kasa!
Ona się mnie pytała, czy chcę dostęp, ale nie chciałem tego widzieć. Dla mnie to jest nic dobrego. Sodomia i oby młode dziewczyny w to nie wchodziły, bo to nie jest nic dobrego. No Agata podjęła taką decyzję jaką podjęła, mi to przeszkadzało, mi się to nie podobało i to też gdzieś tam był jakiś bodziec, nie? - powiedział Lizakowski w rozmowie z Żurnalistą.
Czytaj także: Euro 2024. Francja skazana na pożarcie? Mocne słowa Bąka