Interia opisała ze szczegółami dramat, jaki rozgrywa się w KS Rudnianka Rudna Wielka. Prezes Łukasz Kłeczek jest załamany, gdy przedstawia to, co może już niedługo wydarzyć się na terenie klubu. To byłby wielki cios!
Nowy obiekt kosztował 4,5 mln zł, a ktoś namalował sobie linię i chce poprowadzić tory kolejowe przez środek naszej murawy. Razem z 20-metrowym nasypem. Tyle lat czekaliśmy na nowy stadion i tułaliśmy się po okolicy - mówi oburzony Kłeczek dla Interii.
Zobacz także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie
Kiedyś już przeżyli dramat
Przypomnijmy, że przed laty Rudnianka już straciła boisko po tym, jak przez jej tereny poprowadzono odcinek S19: węzeł Rzeszów Zachód - węzeł Świlcza. Klub musiał tułać się po różnych obiektach, w 2018 roku - po zmianie władz samorządowych - pojawiły się świetne informacje. Wybudowano nowoczesny obiekt za dużą kwotę. Teraz murawa ma być zamieniona na... tory kolejowe.
Około setki dzieciaków tu trenuje, a do tego są też seniorzy występujący w A-Klasie. Przecież tego nie można zmarnować - irytuje się prezes klubu.
Trasa kolejowa była planowana gdzie indziej. Potem pojawiły się pierwsze plotki, ale podchodziliśmy do tego spokojnie. Na początku stycznia zobaczyliśmy mapę i nie dowierzaliśmy oczom. Linia przecina boisko na wysokości pola karnego - zaznacza Łukasz Kłeczek.
Klub aktywnie działa na Facebooku, chętni mogą składać podpisy pod petycją.
Poniżej przesyłamy Wam planowany przebieg linii kolejowej. Praktycznie przez środek naszego stadionu. Chyba jesteśmy najbardziej pechowym klubem w Polsce. Zdajemy sobie sprawę , że plany to nie realizacja, ale już na tym etapie planujemy protest - czytamy w poście w mediach społecznościowych.
Interia donosi, że planowana inwestycja to część Centralnego Portu Komunikacyjnego. Na Podkarpaciu zakłada budowę 155 km nowych linii kolejowych (w tym Rzeszów - Sanok) i modernizację 173 km istniejących.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.