Kariera Adama Małysza jako skoczka narciarskiego obfitowała sukcesy. "Orzeł z Wisły" czterokrotnie sięgał po Kryształową Kulę, a także tytuł indywidualnego mistrza świata, w swoim dorobku ma też cztery medale olimpijskie. Po zakończeniu przygody ze skokami z powodzeniem startował w rajdach samochodowych, m.in. kilkukrotnie kończąc słynny Dakar.
Przez większą część kariery Małysza jego sponsorem była firma Red Bull, z którą współpracuje do dzisiaj. Z tej okazji legendarny skoczek wziął udział w evencie organizowanym przez tę markę, co w czwartek relacjonował na swoim Instastories.
Jedną z atrakcji przygotowanych przez organizatorów wydarzenia była możliwość sprawdzenia się w roli mechanika zatrudnionego przez zespół F1. Na miejscu zainstalowano specjalne stanowisko imitujące sytuację wymiany opon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyzwania tego postanowił podjąć się również Adam Małysz. Były skoczek był częścią zespołu, w skład którego weszli również kierowca rajdowy Jakub Przygoński i pilot akrobacyjny Łukasz Czepiela. Trzeba przyznać, że panowie poradzili sobie świetnie, w ciągu kilku sekund montując nową oponę.
Adam Małysz na sportowej emeryturze nie może narzekać na nudę. Od czerwca 2022 roku pełni bowiem rolę prezesa PZN. Trzeba przyznać, że słaba forma polskich skoczków w tym sezonie z pewnością martwi szefa związku.
Mimo natłoku obowiązków Adam Małysz znajduje również czas, by rozwijać swoje zainteresowania, co chętnie pokazuje na Instagramie. Legendarnego skoczka śledzi tam przeszło 230 tysięcy osób, którym Małysz chętnie prezentuje zdjęcia np. z wypadów na narty. Niedawno słynny skoczek podzielił się z fanami swoim ukrytym talentem, publikując zdjęcie przedstawiające go w roli kucharza.
Więcej na ten temat tutaj: Małysz, jakiego jeszcze nie znacie. Pochwalił się ukrytym talentem
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.