Marcin Gortat przez cztery lata grał w Orlando Magic, kolejne trzy w Phoenix Suns, potem pięć w Wizards. Ostatni rok spędził w Los Angeles Clippers. Łącznie rozegrał 806 meczów w sezonie regularnym i 86 w fazie play-off, w tym jeden w finale NBA. W szczytowej formie nie opuścił żadnego spotkania.
Marcin Gortat jest idealnym wzorem dla innych, że poprzez tytaniczną pracą można zajść daleko w sporcie. Jego etyka pracy pozwoliła mu utrzymać się na poziomie NBA aż przez 12 lat.
Co dolega Gortatowi?
Długoletnia kariera daje mu się teraz mocno we znaki. Okazuje się, że koszykarz ma poważne problemy ze zdrowiem. Musi codziennie przechodzić rehabilitację.
Trening, rehabilitacja i dbanie o to, żeby jak najlepiej funkcjonować. Mam problemy z kręgosłupem i biodrami - przyznał w rozmowie z TVP Sport.
Do końca życia będę musiał podtrzymywać moje atrybuty fizyczne, żeby móc żyć zdrowo. Znam swoją rutynę treningową, która wykonywałem przez lata, ale czas na pewne modyfikacje mojego treningu oraz indywidualną pracę z trenerem - dodał.
Gortat oficjalnie poinformował o zakończeniu kariery w lutym 2020 roku, gdy od roku pozostawał bez klubu w NBA. Koszykówka nie jest już u niego na pierwszym miejscu.
Najpierw jest trening, potem praca w fundacji i różnego rodzaju działania biznesowe. Dopiero wieczorem mam czas dla siebie i mogę zagrać w turnieju esportowym, pooglądać różnego rodzaju rozgrywki - zaznaczył Gortat.