To był temat numer jeden w Polsce. W poniedziałek sąd podjął decyzję o zwolnieniu Sławomira Nowaka z aresztu. 46-latek przebywał tam od lipca 2020 roku. Przypomnijmy, że usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, czerpiącą korzyści z korupcji i zarzuty popełnienia szeregu przestępstw korupcyjnych, m.in. przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za kontrakty.
Docierają sygnały, że prokuraturę wykorzystuje się w celach politycznych, a jedną z ofiar jest Sławomir Nowak. Siedzi już w areszcie dziewięć miesięcy. Nie oceniam merytorycznie działań prokuratury i sądów, ale uważam, że zasługuje on na uczciwy proces - powiedział w kwietniu na antenie TVN24 Donald Tusk.
Po wypuszczeniu Nowaka, w świecie polityki mocno zawrzało. Politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią o skandalu, a Platformy Obywatelskiej o sprawiedliwości. Swoje trzy grosze do całej sprawy postanowił dorzucić Marcin Najman. Po jego wypowiedzi łatwo wywnioskować po czyjej opowiada się stronie.
Sławomir N. siedział w areszcie dziewięć miesięcy mając zarzuty korupcyjne w Polsce i na Ukrainie (za jego czasów budowaliśmy w Polsce najdrożej autostrady na świecie), wedle oceny Premiera Tuska to więzień polityczny i krzywdzi się biednego człowieka. Proszę powiedzieć to Tomaszowi Komendzie... – czytamy w poście Najmana.
Najman wspomina Komendę. Głośna sprawa w Polsce
Przypomnijmy, że Tomasz Komenda spędził w więzieniu 18 lar za zbrodnię, której nie popełnił. Został aresztowany w 2000 roku, po czym skazano go na 25 lat pozbawienia wolności za brutalne morderstwo 15-latki. W więzieniu spędził 18 lat. Został uniewinniony od wszystkich zarzutów w połowie 2018 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.