Trzy lata temu Maria Andrejczyk zdobyła srebrny medal na igrzyskach olimpijskich w Tokio (rozegranych w 2021 roku z powodu pandemii COVID-19). W trwających właśnie igrzyskach w Paryżu 28-letnia Polka ma szansę powtórzyć lub przebić ten wyczyn.
W eliminacjach Polka już w pierwszej próbie posłała oszczep na odległość na 65,52 m. Do wejścia do finału wystarczyły 62 metry. Andrejczyk jest w bardzo dobrej formie – rzut zapewniający finał był jej najlepszym w tym sezonie i piątym najlepszym wynikiem na świecie. Nad formą i urodą 28-latki zachwycają się dziennikarze z Wielkiej Brytanii.
Kolejną sportsmenką, która podbiła serca fanów, jest polska oszczepniczka Maria Andrejczyk, której szlachetne rysy twarzy i długie, czarne włosy przyciągają wzrok podczas rywalizacji. (...) Czy igrzyska olimpijskie mają nową łamaczkę serc? – pyta brukowiec "Daily Mail".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy finał rzutu oszczepem z udziałem Marii Andrejczyk?
Dziennikarze są pewni, że Polka ponownie przyciągnie uwagę kibiców, gdy weźmie udział w finale rzutu oszczepem. Zawody odbędą się sobotę10 sierpnia o godz. 19:30. Polka jest gotowa na walkę o medal.
Cieszę się, że dźwignęłam to psychicznie, mentalnie, ale ja się tylko zakwalifikowałam. Teraz najważniejszy jest szybki powrót do wioski, regeneracja, analiza startu. W świętym spokoju, bez skoków adrenaliny i kortyzolu trzeba przetrwać do soboty - powiedziała po eliminacjach Maria Andrejczyk w wywiadzie udzielonym PAP.
Maria Andrejczyk występuje na igrzyskach olimpijskich już po raz trzeci. Brytyjczycy zwracają uwagę, że Polka, prócz talentu do sportu, ma duże poczucie humoru. W oryginalny sposób opisała czym się zajmuje.
Medalistka olimpijska, która oprócz swojego wyglądu ma również poczucie humoru, w swoim biogramie w mediach społecznościowych bezczelnie napisała: "Całkiem niezła w rzucaniu kijami" - zauważył "Daily Mail".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.