Niedawno Lech Wałęsa był gościem na słynnej kanapie u Kuby Wojewódzkiego w TVN-ie. Dziennikarz i były prezydent RP poruszyli wiele tematów. Często Lech Wałęsa nie gryzł się w język. Tak było chociażby w przypadku Andrzeja Gołoty, legendy polskiego pięściarstwa.
W trakcie programu Kuba Wojewódzki zapytał Lecha Wałęsę o jego idoli. Były prezydent wymienił: papieża Jana Pawła II, mistrza szachów Garriego Kasparowa oraz Muhammada Aliego.
"A Gołota?" - dopytał dziennikarz. "On powinien dostać Nobla, bo nie chciał walczyć. Pokojowego Nobla" - odpowiedział Lech Wałęsa. Było to nawiązanie do walki Gołoty z Mikem Tysonem, gdy Polak po drugiej rundzie nie wyszedł do dalszej konfrontacji z Amerykaninem.
Czytaj także: auto warte fortunę! Lewandowska wozi się po Warszawie
Słowa Lecha Wałęsy odbiły się szerokim echem. Jeden z internautów zapytał żonę polskiego pięściarza na Instagramie, co sądzi o takich słowach byłego prezydenta. "Pani Mariolu ostatnio u Kuby Wojewódzkiego gościem był Lech Wałęsa, zasugerowali, że Andrzej powinien dostać Pokojową Nagrodę Nobla, bo nie wyszedł do walki... Andrzej zasługuje na większy szacunek" - napisał.
Odpowiedź Marioli Gołoty była mocna. "Uważam że były prezydent nie powinien uczestniczyć w programach rozrywkowych, szczególnie tych, których celem jest wyśmiewanie osób nieobecnych oraz rubaszne dowcipy" - napisała żona Andrzeja Gołoty, pouczając tym samym Lecha Wałęsę.
Obecnie Andrzej i Mariola Gołota mieszkają w Stanach Zjednoczonych. Pięściarz zakończył już profesjonalną karierę. Na zawodowym ringu stoczył 52 pojedynki. Wygrał 41 z nich, w tym 33 przez nokaut.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.