Od kilkunastu lat Mariusz Pudzianowski z powodzeniem rywalizuje w oktagonie dla KSW, największej polskiej federacji MMA. Jego receptą na sukces jest ciężka codzienna praca. Dla niego nie ma wyjątków, zarówno w poniedziałek, środę czy sobotę trzeba zrobić taki sam trening.
Wyjątkiem jest dla niego niedziela, gdy "Pudzian" ładuje akumulatory i odpoczywa przed nowym tygodniem. Jego relaks nie polega jednak na leżeniu przed telewizorem i przełączaniu kanałów.
Pudzianowski odpoczywa na sportowo. W niedzielę szóstego lutego pojawił się w jacuzzi, a potem w saunie.
Hitowa walka w KSW
"Pudzian" nie ukrywa, że jego kariera w KSW powoli dobiega do końca. W 2022 roku sportowiec zamierza stoczyć jednak hitową walkę, która zachwyci kibiców. Jego rywalem w nadchodzących miesiącach miałby być... Mamed Khalidov.
Rozmawiałem z Mariuszem na temat Mameda. Myślałem, że będzie odpowiedź na "nie". Okazało się, że Pudzian rzucił: "Martin, spróbowałbym", więc... siedzi mi gdzieś w głowie - powiedział właściciel KSW Martin Lewandowski, którego słowa przywołuje serwis lowking.pl.
Czytaj także: Cristiano Ronaldo obchodził urodziny. Co za tort!
Ostatnio Pudzianowski wygrał walkę z Senegalskim Bombardierem. Z kolei Chalidow musiał uznać wyższość Roberto Soldicia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.