Starcie Ewy Brodnickiej z Martą Linkiewicz to co-main event Fame MMA 18. Na konferencjach oraz programach zapowiadających sobotnią galę pomiędzy paniami było naprawdę gorąco. Z jednej strony jest była mistrzyni świata w boksie, która chciałaby pokazać swoją dominację nad rywalką. Z drugiej natomiast jest legenda Fama MMA, która zaliczyła największą przemianę w historii freak fightów.
Zobacz także: Ta reklama na Fame MMA stała się hitem internetu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Linkiewicz i Brodnicka rozgrzały fanów
Marta Linkiewicz i Ewa Brodnicka rozgrzały fanów nie tylko za sprawą złej krwi, która jest pomiędzy nimi. Dały tego wyraz m.in. podczas czwartkowej konferencji. Podczas ceremonii ważenia obie zawodniczki zaprezentowały niezwykle odważne stroje.
Ewa Brodnicka postawiła na fioletowy komplet kusych stringów i efektownego gorsetu. Do tego założyła na twarz enigmatyczną maskę. To wszystko wyglądało naprawdę imponująco.
Zobacz także: Zaskakująca prawda o zarobkach w tenisie
Jednak jeszcze odważniejsza była Marta Linkiewicz. Influencerka postawiła na strój seksownej pielęgniarki. Jednak ze służbą zdrowia można było skojarzyć ją głównie przez czepek. Poza tym miała na sobie bardzo skąpą skórzaną bieliznę. Tak jeszcze nie zaprezentowała się żadna zawodniczka w polskich freak fightach.
Wyczekiwane starcia na Fame MMA 18
W walce wieczoru sobotniej gali Fame MMA 18 zobaczymy double main event z udziałem Amadeusza "Ferrariego" Roślika (więcej na ten temat TUTAJ). Starcie wspomnianych pań będzie co-main eventem. Jednak ponadto fanów pojedynków influencerów czeka jeszcze wiele emocji.
Inne pojedynki, na które warto zwrócić uwagę to również Dawidz "Dzinold" Rzeźnik vs. Robert Pasut oraz Natan "Pierzasta Gęś" Marcoń vs. Dariusz "Daro Lew" Kaźmierczuk. W obu przypadkach dużo się działo na konferencjach zapowiadających Fame MMA 18 i można spodziewać się grzmotów również w klatce.
Zobacz także: Ola Ciupa wróciła do byłego chłopaka