Mateusz Borek się wygadał. To będzie rywal Tomasza Adamka
Organizacja Fame MMA oficjalnie potwierdziła, że kolejna gala odbędzie się na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Kibice, którzy pojawią się na trybunach podczas tego wydarzenia będą mogli zobaczyć w akcji Tomasza "Górala" Adamka. Kto będzie jego przeciwnikiem? Wpis agenta legendarnego boksera Mateusza Borka nie pozostawia żadnych wątpliwości.
Na zdjęciu: Tomasz Adamek
"Dziękuję że byliście razem z nami. Do zobaczenia na Stadionie Narodowym" - brzmi wpis Tomasza "Górala" Adamka na jego oficjalnym koncie na Instagramie, który dodał w środę (29 maja).
Tym samym legendarny bokser potwierdził, że wystąpi na gali FAME 22: Ultimate. Ta odbędzie się 31 sierpnia na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Co prawda początkowo do wydarzenia miało dojść w łódzkiej Atlas Arenie, ale w ostatnim czasie plany uległy zmianie.
Przez to po raz pierwszy w historii freakfightowa gala odbędzie się na największym obiekcie w naszym kraju. Taka zmiana sprawiła, że Fame MMA postanowiła przygotować znacznie mocniejszą kartę walk niż początkowo zakładano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli
Z tego tytułu ponownie w oktagonie zobaczymy Adamka. Na ten moment jednak oficjalnie nie znamy jego kolejnego przeciwnika. Przypomnijmy, że 18 maja w Gliwicach legendarny bokser zadebiutował w organizacji i pokonał jednogłośnie na punkty Patryka "Bandurę" Bandurskiego.
Tymczasem obecność "Górala" na najbliższej gali potwierdził także Mateusz Borek. Jego agent dodał wpis w mediach społecznościowych, którym praktycznie zdradził, z kim zmierzy się Adamek.
"Padło chyba za dużo słów o chciwym 'taksówkarzu z New Jersey' ze strony jednej z gwiazd freaków. PGE Narodowy to jest najwłaściwsze miejsce a ostatni dzień wakacji to najlepszy czas by za te słowa wziąć pełną odpowiedzialność" - brzmią słowa Borka.
Tym samym wygląda na to, że przeciwnikiem legendarnego boksera będzie Kasjusz "Don Kasjo" Życiński. To właśnie on w takich słowach wypowiedział się na temat Adamka.
- Jestem królem boksu i bym mu udowodnił, że go zleję. To byłby mój pierwszy okres przygotowawczy od 8 lat. Kto może go zlać i kto może dać te emocje, co ja dam? Z Adamka poglądami wieloma się nie zgodzę. Żeby się nie rozwijać, to bym ocenił, że powinien na taksówce pracować. Jak słucham jego wypowiedzi, to idealnie pasuje na taksówkarza. Taki typowy złotówkarz - brzmiały słowa gwiazdy freakfightów podczas jednego z wywiadów.
