Faza grupowa Euro 2020 powoli dobiega końca. Wiadomo już, że w fazie pucharowej na pewno zagrają Austriacy, Belgowie, Duńczycy, Holendrzy, Walijczycy i Włosi. 23 czerwca około 23:00 nie będzie już żadnych niewiadomych. Tego dnia swoje mecze rozegrają zespoły z grup E i F. Wyjątkowo ciekawie zapowiadają się szczególnie spotkania tej pierwszej, gdyż to właśnie w niej grają Polacy.
Grupa Polaków na Euro 2020 niespodziewanie okazała się bardzo wyrównana. Przed ostatnim meczem realne szanse na awans ma każdy z zespołów. Faworyzowani Hiszpanie dwukrotnie zremisowali i aby awansować muszą wygrać ze Słowakami, gdyż żaden inny wynik nie daje im szans na grę w fazie pucharowej. Tym drugim do awansu wystarczy remis, gdyż pokonali 2:1 Polskę. W najbardziej komfortowym położeniu są Szwedzi, którzy zagrają w meczu 1/8 finału niezależnie od wyniku z Polakami.
Rozstrzygnięcia w grupie E wymagają prawdziwej burzy mózgów. Sytuacja reprezentacji Polski nie jest łatwa, jednak skomplikowane działania matematyczne można w tym przypadku odłożyć na bok. Aby grać dalej, Polacy muszą po prostu wygrać ze Szwedami. Żaden inny wynik nie da nam szans na kontynuowanie gry na Euro 2020. Niezależnie od ilości strzelonych goli i wyników grupowych rywali będziemy wtedy mieli 4 pkt. Pozwoli nam to zająć pierwsze, bądź drugie miejsce w grupie w zależności od bilansu bramkowego.
Szwecja - Polska
Decydujący mecz ze Szwecją Polacy rozegrają 23 czerwca na Gazprom Arenie w Petersburgu. To właśnie na tym stadionie pokonali nas w pierwszej kolejce Słowacy. Zmagania polskich piłkarzy rozpoczną się o godzinie 18:00. Dokładnie w tym samym czasie rozpocznie się spotkanie Hiszpanii ze Słowacją w Sewilli. Niestety nasza reprezentacja boryka się z problemami. Pod dużym znakiem zapytania stoją występy Jana Bednarka i Jakuba Modera, którzy walczą z urazami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
