Nie ma znaczenia, że reprezentacje Niemiec, Rosji czy Francji pożegnały się z turniejem. Spotkania Euro 2020 bez względu na obsadę są chętnie oglądane w całej Europie. W protestanckim kościele dwunastu apostołów (Zwölf-Apostel-Kirche) w Berlinie ustawiono na ołtarzu sporych rozmiarów ekran.
Na nim można oglądać mecz. Jednak wierni nie usłyszą komentarza czy dźwięków z trybun i boiska. W kościele pod meczowe wydarzenia przygrywa Stefan van Botmer, organista.
Dostosowuje on melodię pod to, co się dzieje na boisku. Organista w większości improwizuje, ale ma przygotowane nuty popularnych utworów. Kiedy były sytuacje bramkowe, to bez względu na to, kto był ich autorem, zaczął przygrywać bardziej dramatycznie.
A jak podoba się to widzom? Mecz Szwecja - Ukraina na żywo oglądała Natasza, mieszkanka Berlina. Cytowana przez sports.ru przyznała, że bardzo jej się to podobało.
Gdy zaczęła się dogrywka, organista zrobił sobie przerwę. Wówczas bez jego przygrywek i komentarza trudno było mi zrozumieć, co się działo na boisku - wyznała. Ostatecznie była zadowolona, bo wygrała ekipa, której kibicowała.
Kościół ma zamiar transmitować na ekranie na ołtarzu kolejne mecze. Wstęp jest bezpłatny, można składać darowizny. Na miejscu jest też opcja kupienia piwa.