To był intensywny i naprawdę ciekawy mecz. Bardzo kiepski początek i strata bramki już w drugiej minucie sprawiła, że Polacy rzucili się w pogoń, by jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Problem w tym, że nie mieli na to kompletnie pomysłu.
W 59. minucie Forsberg zdobył kolejną bramkę. W końcu jednak Robert Lewandowski wykorzystał szansę i podanie Piotra Zielińskiego, a potem zdobył gola kontaktowego na 2:1.
Kiedy w 84. minucie Robert Lewandowski zdobył drugą bramkę, rozbudził nadzieje wśród kibiców. Remis to było za mało. Jeden punkt nic nam nie dawał. Musieliśmy jeszcze raz zaliczyć gola. Niestety. W czwartej minucie doliczonego czasu gry Szwedzi przypieczętowali wygraną i swój awans.
Internauci nie zawiedli. Wypunktowali nastroje przed meczem, a także to, co działo się na boisku. Docenili też postawę Roberta Lewandowskiego.